Recenzja serialu

Mahō Shōjo Madoka Magica (2011)
Yukihiro Miyamoto
Tomoyuki Itamura
Aoi Yûki
Eri Kitamura

Mroczna strona czarodziejek

Pamiętacie "Czarodziejkę z Księżyca"? Opowieść o Usagi Tsukino, jej przyjaciółkach i walce ze złem? A co byście powiedzieli, gdyby odwrócić schemat i opowiedzieć o wojowniczkach, które nie są
Pamiętacie "Czarodziejkę z Księżyca"? Opowieść o Usagi Tsukino, jej przyjaciółkach i walce ze złem? A co byście powiedzieli, gdyby odwrócić schemat i opowiedzieć o wojowniczkach, które nie są kryształowe, walczą między sobą i skrywają tajemnice? Na taki pomysł wpadli twórcy "Madoki" i trzeba przyznać, że wyszło im to bardzo dobrze. Bo gdzie jest powiedziane, że wszystko musi kończyć się szczęśliwie…

Madoka Kaname jest zwyczajną nastolatką (skąd my to znamy), ma kochającą rodzinę i wspaniałe przyjaciółki (skąd my to znamy), jej marzeniem jest pomagać innym i żyć z nimi w zgodzie (brzmi znajomo). Pewnej nocy ma sen. Dziwny sen. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, w końcu każdy z nas od czasu do czasu miewa koszmary, gdyby nie to, że następnego dnia w jej klasie pojawia się dziewczyna ze snu. Jej snu, uściślijmy. Pierwsze skojarzenie – Madoka jest medium, jasnowidzką, przepowiada przyszłość. Nie, nie, nie. Nic z tych rzeczy. Tajemnicza brunetka cały dzień zachowuje się podejrzanie, po czym na przerwie, pod byle pretekstem wyciąga naszą bohaterkę na korytarz. Nie tracąc czasu, od razu przechodzi do rzeczy i prosi Madokę, by pod żadnym pozorem nie zostawała nikim innym, a jedynie sobą. Brzmi zagmatwanie, nieprawdaż? I tak w rzeczy samej jest. Pierwszy odcinek pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi. W drugim poznajemy jedną z czarodziejek – Mami. Wszystko wokół toczy się tak, jak w każdej przeciętnej opowieści o magical girls. Mamy szybką zmianę, walkę z wrogiem, pokonanie go i szczęśliwe zakończenie. W trzecim epizodzie schemat jest ten sam, a na końcu mamy niespodziewany twist. W czwartym…

O, przepraszam. Zagalopowałam się. Gdyby "Madoka" była typową opowiastką o zbawieniu świata, żadna z czarodziejek nie miałaby prawa czuć się zagrożona. Ale w tym świecie żądzą inne reguły – jeśli będziesz nieostrożny, możesz przypłacić to życiem. I nie dostaniesz już drugiej szansy. W momencie, gdy nasze bohaterki są świadkami porażki, a potem wynikających z niej konsekwencji, zaczyna się prawdziwa opowieść. To, co początkowo wydawało się tak dobrze znaną osią przewodnią, okazuje się zwykłą ułudą. W tym świecie czarodziejek nie ma przyjaźni, nikt nie poda ci pomocnej dłoni, musisz liczyć jedynie na siebie. I właśnie ten odwrócony schemat jest najsilniejszą stroną anime. Coś, co zawsze kojarzyło nam się z dawką kiczu i przesłodzonego zakończenia, tu zyskuje nowy wymiar – przerażająco ludzki i kruchy. Na nic zdadzą się magiczne zaklęcia, jeśli nie będziesz w stanie poradzić sobie z wrogiem. A wróg w "Madoce" to kolejne zaskoczenie. Na początku przypomina abstrakcyjne malowidła, potem jakieś sklejone na szybko kawałki papieru – wszystko to ma posmak szalonej psychodeli. Cały świat Wiedźm wygląda jak wyklejony z papieru kolorowego, i to rękoma niezbyt wprawionego dzieciaka. Same Czarownice są zaś o wiele potężniejsze, niż choćby we wspomnianych wcześniej "Czarodziejkach". Tu nie wystarczy machnąć różdżką, by wszystko było ok. W trakcie trwania historii dowiadujemy się, że bohaterki i Wiedźmy z którymi walczą mają ze sobą o wiele więcej wspólnego, niż wydawałoby się na pierwszy rzut oka.

Muzyka użyta podczas przenosin do ich świata i wykorzystywana choćby podczas walk to osobna kwestia. Jest po prostu genialna. Chóralne śpiewy, złowrogie dźwięki zwiastujące nieszczęście wprowadzają widza w ten dziwny, ale jednocześnie fascynujący wymiar. Polecam ścieżkę dźwiękową autorstwa Yuki Kajiury. W ucho wpadają również opening, który idealnie nadaje się do opowieści o magicznych dziewczynach, oraz ending posiadający bardzo niepokojącą piosenkę w wykonaniu Kalafiny.

Co zaś się tyczy bohaterów – są różnorodni. Najsłabiej na tym tle wypada tytułowa Madoka. Jej chęć pomocy wszystkim i zbawienie całego świata może czasem drażnić. To właśnie ona najbardziej przypomina stereotypową magical girl. Reszta wojowniczek wypada już zdecydowanie lepiej. Najlepiej prezentują się Homura oraz Sakura. Homura, początkowo uznawana za największe zagrożenie w trakcie seansu ustępuje miejsca... Nie zdradzę komu, ale może to być zaskoczenie dla niektórych widzów.

Należy jeszcze wspomnieć o życzeniach i Kyuubeyu. Jest to kotopodobne stworzenie, które proponuje dziewczynom zawarcie z nim umowy. One staną się czarodziejkami broniącymi Ziemi przed Wiedźmami, a on w zamian spełni jedno ich życzenie. Życzenie może dotyczyć ich samych lub kogoś trzeciego. Ta kwestia również bardzo mi się spodobała. Dotychczas przyzwyczailiśmy się, że życzenia w świecie wojowniczek spełniane były bez mrugnięcia okiem. Tu jest inaczej – każde z życzeń ma swoją cenę, nierzadko wyższą niż owo pragnienie. Dzięki temu zabiegowi nie oglądamy przesłodzonej opowieści o dobru, które zawsze zwycięża, lecz ciężką i często smutną historię o wyborach. Każda z czarodziejek dobrze się zastanowi, nim wypowie swoją prośbę. Od słów, które padną, nie będzie już odwrotu.

Ze wszystkich życzeń najbardziej spodobały my się prośby Homury i Sayaki. Obie były naprawdę szlachetne, a dla niektórych mogą być nawet wzruszające. Sam Kyuubey natomiast to jeden z najmocniejszych aspektów anime. Na początku pełni rolę typowej maskotki dziewczyn. Chodzi z nimi do szkoły, śpi na lekcjach, jada smaczne potrawy... Dopiero z czasem widz dostrzega, że i on prowadzi jakąś grę, a gdy na jaw wychodzi cała prawda... cóż, ja oglądając 9 odcinek czułam się nieswojo.

Komu można polecić seans "Mahō Shōjo Madoka Magica"? Tym, którzy chcieliby poznać nowe spojrzenie na historię o czarodziejkach. Oraz tym, którzy myślą, że w skostniałe schematy gatunków nie można wnieść świeżego powiewu. Produkcja ze studia Shaft udowadnia, że temat ten może nas jeszcze niejednokrotnie zaskoczyć, i to jak najbardziej pozytywnie.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones