Recenzja serialu

O.J.: Made in America (2016)
Ezra Edelman
David Gascon
Robin Greer

Wyprodukowano w USA

Największym sukcesem "Made in America" jest to, czego nie udało się twórcom "American Crime Story". Odtwórca głównej roli Cuba Gooding Jr. nie wydaje się bohaterem własnej historii. Serial skupia
Rok 2016 zwiastuje powrót cieszącego się złą sławą byłego futbolisty, aktora i gwiazdy głośniejszego procesu sądowego USAOrenthala Jamesa Simpsona. Dzieje się tak za sprawą premiery dwóch seriali telewizyjnych: "American Crime Story" stacji FX oraz "O.J.: Made in America" produkcji ESPN Films. Pierwszy z nich, autorstwaRyana Murphy'egoiBrada Falchuka, traktuje o przebiegu procesu stulecia i niesprawiedliwości jego wyroku. Drugi zaś, reżyseriiEzry Edelmana, wychodzi poza kontrowersje wymiaru sprawiedliwości, zdradzając niepokojące, narodowe obsesje Amerykanów: rasę, sławę, pieniądze, przemoc, seks i narkotyki. Tym samym udaje mu się przekazać to, czego nie pokazano wcześniej, a przeraża najbardziej –otaczającą rzeczywistość. Realia dwóch odmiennych światów – czarnej i białej Ameryki.Edelmanskrupulatnie udowadnia, że pomimo faktu że karieraSimpsonajest skończona to rozmowy o tym, co się stało powinny być rozpoczęte.
Wywodzący się z blokowisk San Francisco nastolatek szybko zdobył sławę i fortunę dzięki nieprzeciętnemu talentowi sportowemu. W ekspresowym tempie wpisał się do kanonu największych gwiazd futbolu amerykańskiego, grywał w filmach i przypominał o sobie jako komentator sportowy. Swoim urokiem osobistym zaczarował rzesze widzów z odmiennych klas społecznych i grup etnicznych. Pomimo, że obracał się w towarzystwie białych bogaczy i odwracał się od problemów czarnej społeczności - wielu uważało go za kontrrewolucjonistę w kwestii wojny rasowej. Jak sam o sobie mówił: "Nie jestem biały ani czarny, jestem O.J.". Z czasem na jaw wyszły jego tajemnice małżeńskie. O.J., jak się okazało, znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją małżonką Nicole Brown. Największe konwersje wzbudziło jednak postawienie mu zarzutów o morderstwo byłej żony i jej przyjaciela. Pomimo, przygwożdżających dowodów, ulubieniec Ameryki został uniewinniony. Gwiazdor szybko przekonał się jak bolesny jest upadek z samego szczytu.

W 5-częściowej, chronologicznej kronice Edelman daje popis rzetelnego rzemiosła dziennikarskiego i reżyserskiego. Wnikliwie bada przypadek Simpsona ujawniając nieznane dotąd fakty. Przeprowadza liczne wywiady z przyjaciółmi, rodziną, prawnikami, a nawet ławą przysięgłych. Posługując się kunsztem zręcznego montażu układa historię tak, by widz miał możliwość do własnej interpretacji zdarzeń. "Made in America" to nie tylko biografia kontrowersyjnego futbolisty, ale przede wszystkim lektura o kondycji Stanów Zjednoczonych lat 80. i 90. To drastyczny portret współczesnej telewizji manipulującej widzami tak, by tworzyć swoich bohaterów. Produkcja ESPN Films sprytnie lawiruje pomiędzy polityczną grą, zabarwioną uprzedzeniami rasowymi a hipokryzją obywateli, po to by obnażyć wstydliwe paranoje Amerykanów.

Największym sukcesem "Made in America" jest to, czego nie udało się twórcom "American Crime Story". Odtwórca głównej roli Cuba Gooding Jr. nie wydaje się bohaterem własnej historii. Serial skupia się na winie głównej postaci i toczącego się wokół procesu stulecia. Telewizyjny dokument, natomiast, ujawnia ponurą charyzmę Simpsona, która jak dotąd nigdy nie była tak mroczna. Poznajemy narcyza uzależnionego od sławy, który wykorzystywał urok osobisty do wyjścia ze wszystkich opresji. Urok, który wbrew zdrowemu rozsądkowi pokochała Ameryka. Szczegóły procesu, zdradzają mrożące krew w żyłach mechanizmy rządzące dzisiejszą popkulturą. Świat, w którym sensacja medialna zrzuca na drugi plan sprawiedliwość i szacunek dla ofiar.

"Made in America" przedstawia dokładnie to, na co wskazuje tytuł. Postać głównego bohatera to synonim amerykańskiego snu. O.J. Simpson reprezentował sukces sportowy, sławę i milionowy majątek. Media przedstawiły go jako autorytet społeczeństwa, model do naśladowania, bohatera czarnych i białych oraz obrońcę praw i podziałów klas. Pomimo, że rzeczywistość była kompletnie inna, społeczeństwo uwierzyło w swoją prawdę. Najpierw masy go stworzyły, a teraz mogą śledzić jak spada w dół.
1 10
Moja ocena serialu:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones