Miałem problem z oceną tego serialu, bo kiedyś mi się podobał i tylko dlatego ocena jest zawyżona. Niestety po obejrzeniu kolejnym widzę, że jest tam pełno bzdur i absurdów, obok których nie da się przejść obojętnie. Bohaterowie są wszechstronnie uzdolnieni, a przy tym niezniszczali.
Niezły serial, ciekawie się rozkręca fabuła i trzeba przyznać, że historia wciąga. Miłą niespodzianką była gościnna rola Quentina Tarantino w odcinku 13.
Jeden z najgłupszych i kiczowatych seriali. Walki i strzelaniny to obraza inteligencji. Terapia genowa zmieniająca osobę w kogoś innego! Kretynizm do sześcianu. No i jeszcze te wynalazki geniusza. Jak można dać 10 takiej chałie?? Ech.
Alias juz od wielu lat nie istnieje ale piosenki takie jak Cyganka,Pierwsza milosc,Pedza konie,W starym parku czy Kolorowy maj sa swietne
oglądać ale na 3 odcinki zastanawiam się, co za kretyn pisał scenariusze kolejnych odcinków? Bohaterka mówiła już chyba 5 językami płynnie, zawsze wszystko wie co gdzie jest, a rozbrojenie bomby atomowej to pryszcz... bardziej spocony był technik przy telefonie w biurze niż ona przy samej bombie. Płacz i niedola....
Na każdej stronie którą znalazłam w sezonach brakuje po kilkanaście odcinków, więc średnio się ogląda.