Szkoda. Ale trzeba przyznać 10 sezonów to dużo. Pozatym Miami było najsłabsze z seri CSI.

Nie zdziwię się jak tak się stanie.
10 sezon obejrzałam bardziej z przyzwyczajenia. Uwielbiałam ten serial, ale ostatnio, jak dla mnie, było coraz gorzej. Chyba zbrakło już pomysłu.

Zgadzam się. CSI Miami było bardzo dobre do sezonu 7 czy 8 (rewelacyjne jeszcze sezon czy dwa po śmierci Speedle'a), później mocno dawało się odczuć wymuszone kontynuacje. Regularnie oglądałem ten serial ale cieszę się, że postanowili go zakończyć kiedy nie było jeszcze najgorzej.

http://www.ipetitions.com/petition/bring-back-csi-miami-for-a-season-11/signatur es
Jeśli chcecie i możecie tu jest petycja o 11 sezon. Może to coś da. Ja uważam, że 10 sezon był świetny. Podobnie jak wielu fanów na talk.csi.

10 sezon miał tylko 19 odcinków?

Tak.

no to w sumie tak nijak się skończyło.
serial powinien sie skończyć jakimś przełomem typu: Horatio żeni się i odchodzi z policji

Może uda się coś zrobić. W sumie jest jedna petycja i ta. Miami zasłużyło na 11 sezon.

Trudno mi uwierzyc ze ogladam teraz na AXN ostatni sezon dla najlepszej serii Csi zacząłem na Polsacie ta znajomosc a koncze na AXN nie bede pisał zadnych petycji 10sezonow 10 lat Csi Miami to duzo czasu zostaja nam powtorki prawie na kilku kanałąch mozna sobie przypomiec po z pewnoscią pare odcinkow wyleciało z głowy , ja tez do tych osob naleze . Dobrze ze zostaja Csi Las Vegas które czuje ze moze jeszcze długo zostac ale tez nie pewne jest Csi Nowy York jak patrzyłem na Popcorner nie radziła sobie najlepiej w amerykanki telewizorach wiec uwazam ze moze nie utrzyma sie dlugo .A moze wogóle trzeba pomalu zakonczyc wogole Csi . Ciekawe tylko co w przyszłosci na AXN bedzie pod zasłem Zabojcza seria jakby skonczyły się wszystkie 3 Csi.

Tak w ogóle NY było typowane do opadnięcia i był wielki szok. Czytałem amerykańskie fora i stamtąd wiem, że chcą ratować CSI Miami, jest też próba jakiejś akcji o przeniesienie do innego kanału.

10 sezonow to i tak duzo czasem cos sie musi skonczysz ale bede sie cieszyl jak serial wroci z dalszym sezonem ale nie nic na siłe .

Szok że tak sie stało, wciąż mam nadzieję że zmienią zdanie... Miami było najlepsze według mnie...

No widzisz. Według ciebie. :-) Nie mówię, broń Boże, że było złe, bo było dobre, ale tak naprawdę każde "CSI" jest dobre, tylko po prostu inne, wyjątkowe, a że raz wychodzi trochę lepiej, a raz trochę gorzej... to już inna historia. :-) Pozdrawiam gorąco.

Wiadomo że każdy ma inny gust, chociaż z tego co wiem (czytałam) to Miami zawsze była na pierwszym miejscu, chociaż główny bohater mnie wku***ał jak cholera... Ogólnie mnie schemat wkurza w takich serialach że policja cacy bacy a bandyci źli... Ale cóż, na razie wszystkie seriale lecą na schemacie a oglądać ogólnie kryminalne lubię:) to tak apropo tego że nie uważam tego serialu za jeden wielki zachwyt;)

Litości naprawdę myślicie ż głosy jakiejś tam większej grupy ludzi wywrą wrażenie na producentach no żal mi takich ludków producenci wolą nagrać nowy serial który przyniesie im zysk a nie będzie narażał stację na straty.Z drugiej streony ten serial to już taka Dynastia się robila a ostatnie 2 sezony kiszka z mlekiem

Ale bądź co bądź CSI: LV leci już 14 sezon, a ma być 15 i nie wiadomo czy nie będzie 16 i 17...
No ale Vegas to Vegas, a Miami, mimo że też lubie, to tak jak pisałeś, 2 ostatnie sezony to niezła kicha była.

CSI Miami to najlepsza seria ze wszystkich a 10 sezon nejlepszy zaraz po sezonach 1,2,6,7

Ogólnie się zgadzam, jednak w 8 i 9 sezonie też były rewelacyjne odcinki.

miami jest najlepsze z serii CSI leszczu

Miami było najlepszą serią i dlatego seria była najdroższa i zrezygnowali przez koszty a ciągną tyle sezonów takie gniota CSI LV i nie rozumiem dlaczego :|

Przecież Miami było najlepsze

Może stacja doszło w końcu do wniosku, że główny bohater wyczerpał zestaw min i zagrywek w pierwszych 20 minutach odcinka 1.
Podziwiam ludzi, którzy wytrwali 10 sezonów oglądając grę aktorską Davida Caruso.

No niestety, serial mogło uratować jedynie odejście Horatio, niekoniecznie przez uśmiercenie. O ile jego "charyzma" wprowadzała jakiś koloryt w pierwszych 2 sezonach, to później była już tylko irytująca.

Zależy, dla mnie np. Horatio był najlepszy z pośród liderów wszystkich CSI właśnie przez to, że był jaki był. I nawet ta niezmienna twarz pasowała do całego jego wizerunku krypto porypanego, niekiedy łamiącego zasady gliniarza :)

Mogli jakoś zakończyć serial.

Problem polegał na tym, że twórcy spodziewali się 11 sezonu, który miał wtedy być finałowym, jednak CBS zaskoczyło wszystkich i anulowali serial.

Wielka szkoda. Niezłe zakończenie, by było, gdyby Caine jakoś zginął, czyli na przykład, by go zastrzelili, podczas strzelaniny, a reszta zespołu rozeszła, by się, po różnych laboratoriach i spotkali, by się ostatni raz, na pogrzebie. Pózniej, by wspominali wspólną pracę i to byłby koniec.

Najsmutniejsze jest to że w ostatnim odcinku ja się żegnali przy drinku to nie zaprosili Calleigh Duquesne :0-!! Masakra tylko Eric się z nią jakoś tak pożegnał w szatni sam!! masakra!!!

Bo scenariusz finału 10 sezonu został zmieniony w ostatniej chwili, bo miał kończyć się cliffem. Ale coś ich tknęło, żeby jednak zrobić jednoodcinkowy finał.

Wielka szkoda Miami było najlepszą serią CSI ale mam nadzieje, że może kiedyś zrobią 11 sezon