Zgadzam się! Arcydzieło - nic nie dorówna temu serialowi. Z postaci drugoplanowych wymieniłbym jeszcze Walendziaka - geniusz:)

Taki np.Władysław Frasyniuk robił, co mógł w pierwszej połowie lat 90-tych, żeby zniszczyć PKP i dopiął swego. PKP dogorywa, a jego FF "Fracht" Sp. z o.o., przynosi mu milionowe dochody...

Gdyby ktoś taki jak ty człowieku żył w tych czasach też narobiłby w portki.A cóż ty możesz wiedzieć o dzisiejszych czasach żeby
krytykować młodych.Per smarkacz to mów sobie do swoich dzieci.Co do szacunku młodych do ''Solidarności'' to należałoby przyznać
że niektórzy z działaczy ''Solidarności'' sami sobie winni że nikt nie okazuje im szacunku.Ich działania w wolnej Polsce powodują
że nie tylko ci ''smarkacze'' nie odczuwają do nich szacunku.Bo szacunku do nich nie odczuwają także rodzice owych smarkaczy
ci którzy stali z nimi w jednym szeregu.Aby mówić o młodym pokoleniu należy najpierw dawać młodym ludziom dobry przykład
a nie samemu reprezentować dno moralne i intelektualne i oczekiwać od kogoś szacunku.

Smarkaczem się jest. Mógłbym cię nazwać nawet o wiele ostrzej. Zuchwałe młode pokolenie, które nic nie osiągnęło. Są za aborcją, pieprzą się po kątach, jeżdżą bez paszportu i chcą zarabiać krocie, mimo że niewiele potrafią. Nawet nie mają pojęcia, że mogą tyle pyskować, bo przed 2012 był 1989.

Ja też mogę cie nazwać o wiele gorzej chamie!!!!Naucz się najpierw kultury a potem dyskutuj na forach!!!!To po pierwsze!!!
To że jestem młodsza od ciebie nie oznacza że muszę czuć szacunek do jakiegoś chama tylko dlatego że działał i walczył
w ''Solidarności''. Ja nie mam obowiązku czuć szacunku do gwałciciela czy faceta który molestuje kogoś w pracy ,nie mam
obowiązku czuć szacunku do kogoś kto jest oszustem tylko dlatego że ten ktoś zasłania się tym że należał do ''Solidarności''.
Ciekawa jestem czego ty dokonałeś w życiu oszołomie jeden że wypowiadasz się o innych .Bo ja wiem coś o takich jak ty
stoją przez cały dzień przed sklepem z wódą w ręce obrażają przechodzących ludzi i mają pretensje że młodzi nie mają
do nich szacunku.Trzeba najpierw spojrzeć na samego siebie a potem krytykować młodych.Z kogo młodzi mają brać przykład
z pijusów stojących przez cały dzień przed budką z piwem.To bezsensowne rozumowanie:ktoś kto działał w ''Solidarności''
ma prawo robić w wolnej Polsce co chce może być przestępcą i chuliganem a młodzi ludzie mają upaść na przed nim na twarz bo działał w ''Solidarności''.W Polsce epoki Gierka każdy kto skończył średnią szkołę miał pracę nawet jeśli niewiele umiał
i ją olewał,każdy dostawał pensje niezależnie jakie były wyniki jego pracy,a popularne przysłowie z tamtych czasów brzmiało
''czy się stoi,czy się leży 3 tysiące się należy'' i dzisiaj ktoś taki krytykuje młodych ludzi ze nic nie potrafią i chcą zarabiać krocie.
Jak ktoś nie ma argumentów to najłatwiej jest kogoś nazwać smarkaczem i stwierdzić ,że młodzi pyskują a powinni mieć
do kogoś szacunek bo walczył w ''Solidarności''.Młody człowiek ma mieć szacunek do gwałciciela i pijanego chuligana
na ulicy tylko dlatego że jest od niego starszy i nie ma prawa się bronić ,bo zaraz będzie mu się wypominać o szacunku
do takiego człowieka i krytykować go ze jest zuchwały.Samemu się jest brutalem i chamem,a krytykuje się młodych.

nie ma to jak wielkie spory na internetowych forach...RZECZYWISTOSC!!! a co do aborcji to pewnie jestes facetem wiec zero glosu w tej sprawie

Myślę podobnie, ale jednak odwróciłbym kolejność. Alternatywy pierwsze.