Nie lubię się rozpisywać więc tylko napiszę że serial spełnił moje oczekiwania i to z nawiązką. Liczyłem na dobrą fabułę, trzymający w napięciu scenariusz i zwroty akcji. I wszystko tu jest. Ponadto bardzo spodobała mi się obsada tego serialu - jak dla mnie lepiej być nie mogło! Finały 3 pierwszych sezonów wbijają w fotel. Myślę że ciągłe plany o zawieszeniu serialu odbiły się negatywnie na czwartym, najkrótszym sezonie (tylko 6 odcinków). Odcinek pierwszy był ok a potem równia pochyła. Ten sezon traktuje jako zakończenie sprawy "policjanta" z 3 sezonu i zamknięcie ostateczne serii. Ogólnie oceniam go na 9/10 i gwarantuje że od 1 odcinka wkręcicie się w fabułę. 4 sezony obejrzałem w 3 dni :D
Ps. Kilka odcinków - podobnie jak w House of Cards - reżyserowała Agnieszka Holland.
Sezon zdecydowanie 1
Zaskoczenie:
a) że to nie Gwen
b) że ostatecznie Terry przyłożyła rękę do śmierci Rosie
Scena - hmm kiedy Holder odkrywa kolczyk Kallie Leeds - ogólnie mimo że wiedziałem że zapewne zginęła liczyłem po cichu że odnajdą ją żywą...
Wqrzała mnie postać grana przez Joan Allen - Margaret Rayne
A Ciebie?
Sezon 2
Zaskoczenie: Nieświadomy udział Terry w zabójstwie Rosie :)
Scena: Poszukiwania syna Linden prowadzone przez Sarę i Holdera(dużo wyśmienitych tekstów Holdera)
Co chwila wkurzała mnie Linden: Wszystkich surowo oceniała a sama popełniała kardynalne,życiowe błędy(ale w większości jej kibicowałem,bo w gruncie rzeczy była to prawdziwa policjantka z krwi i kości)
Moim ulubionym bohaterem był Holder. Uwielbiałem jego czarny humor i dowcipy,a najbardziej było mi żal,kiedy dowiedziałem się,że pocisk nie przeżyła....Tak było mi wtedy smutno......
Ale Holder rozwalił system ! :)
smutno to było jak Kallie Leeds zginęła :(
Linden jak piszesz - policjantka z krwi i kości - chyba każdy jej kibicował :P
a co do Holdena zakończenie 1 sezonu i podejrzenie że gra nieczysto troche mnie zaskoczyło :)
Linden i Holden - świetna para detektywów i dobrani aktorzy.
Gdyby tak Mireille Enos zastąpiła w starym Hannibalu Julienne Moore to byłaby dla mnie udana kontynuacja "Milczenia Owiec".