finałowa scena pokazuje, że był ktoś jeszcze. Według mnie mogło chodzić o siostrę tej kujonki i mózgu Klubu Morderców. Moje podejrzenia krążą również obok Vanessy (która może jednak nie jest tak głupia, jaką zgrywa). Na pewno był to ktoś z otoczenia głównych bohaterów, który wydawał się niepozorny, ale równocześnie musiał mieć dostęp do aplikacji - ten, który wylogował przyjaciółkę Simona i który współpracował razem z Jake'iem (wysłanie powiadomienia o szafce 102). Jake nie miał dostępu do aplikacji najwidoczniej.