tyle emocji że nie wiem jak dzisiaj usnę:)))))a tak poważnie, w zapowiedziach bardziej jakaś mafia, ale w sumie w ostatnim odcinku się działo więcej niż ostatnie pół roku)
dokładnie - masz racje, sama siedziałam jak na szpilkach buhaha po ostatnim odcinku zastanawiam się czy nie podwyższyć oceny o jeden stopień hehe
największe emocje były jak Artur powiedział Marysi że stać ich TYLKO na dwupokojowe mieszkanie ... :O byłam przerażona!! jak można zamieszkać na takiej małej przestrzeni... ;-)
I do tego jeszcze nie w ścisłym centrum. Myśleliśmy już że Marysia trupem padnie po tej informacji bo minę zrobiła iście grobową :D
Jak żyć ?