Polecam Big Bang Theory, ale tam humor jest bardziej geekowski, podobnie jak w świetnym angielskim IT CROWD. Bardzo mi się podobały Scrubs- Hoży Doktorzy, a z nowszych Community.
Z dobrych można wymienić też:
30 Rock, słabsze odcinki przeplatają się z bardzo dobrymi, mnóstwo nagród w ameryce
Mr. Sunshine z Methew Perrym (mało śmieszny ale da się oglądać)
Dwóch i pół, niektóre teksty zwalają z nóg
Rising Hope- strasznie absurdalny podobny do świetnego Świata Według Malcolma.

Sarah Schalke czyli Stella gra główną role w Scrubs więc jak ci się w HIMYM podobała to koniecznie je zobacz gdyż rola Stelli nawiązuje poniekąd do jej roli w Scrubsach

MIało być:Sarah Schalke czyli Stella gra główną role w Scrubs więc jak ci się w HIMYM mało podobała to koniecznie je zobacz gdyż rola Stelli nawiązuje poniekąd do jej roli w Scrubsach, ale tam gra bardziej rozwiązłą doktorkę (fantazja o złodzieju jabłek na meksykańskiej plantacji np)

coś mi edycja wariuje

Ja też jestem fanką "Przyjaciół" i "HYMYM" i polecam Ci "Big bang theory". Jak ktoś już wcześniej napisał - część gagów jest w innym stylu, ale nie brakuje też takich fajnych, sarkastycznych dialogów jak w dwóch wcześniej wspomnianych serialach. Także mnie się bardzo podoba :D

A ja ogladam śmieszny serialik Hot in Cliveland :)

w sumie tak ostatnio oglądam bo na hbo puszczaja ,a wspomnienia mam z tym serialem z dzieciństwa - 3 planeta od słońca :) hah nic nie pamiętam mimo ,że jako dziecko oglądałam. Aczkolwiek śmieję się jak nienormalna przy tym serialu.

no dla mnie najlepsze: HIMYM , on ona i dzieciaki, 2 planeta od słońca :)

3 planeta była genialna. Plasuje się w u mnie w pierwszej dziesiątce najlepszych seriali komediowych. Choć gdybym maił porównywac Big Bang jest moim zdaniem lepszy.
Polecam też mało znany ale bardzo zabawny serial angielski Inbetweeners o perypetiach nastolatków w liceum. Dostępny jest na you tube z napisami PL.
Tak mnie zachęciłeś wzmianką o Przyjaciołach że odświeżyłem sobie 3 ostatnie sezony przez weekend:)

a ja polecam jak nie ogladales różowe lata 70-te :) jeden z lepszych sitcomow jaki widzialam :)

Dzięki wielkie wszystkim za pomoc! Obejrzałem kilka odcinków paru polecanych przez Was seriali. Big Bang Theory to niestety nie do końca ten typ humoru, którego potrzebuję. Fajny, ale momentami mnie nudził. Kiedyś go obejrzę, ale nie teraz. Mr. Sunshine okropny - Methew Perry nie bardzo ma tam z kim grać chyba:-( Ostatecznie zacząłem oglądać Scrubs - Hoży doktorzy. Miałem co do tego duże obawy, bo nie przepadam za serialami medycznymi, ale po 3 odcinkach się wciągnąłem i już jadę 2 sezon. Oczywiście Różowe lata 70-te - The 70s show wymiatają. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam wszystkich fanów seriali komediowych.

Mad Love mi się podoba :) śmieszne jest ;]

co do BIG Bang to pierwsze kilka odcinków też mnie nudziło, ale oglądałem bo akurat były przerwy w innych. wkręciłem się tak od ok 6 odcinka 1 serii, a w drugiej serii płakałem ze śmiechu przy każdym odcinku.
PS. Mad love coraz lepszy.

polecam jeszcze Ekipę entrouage, o życiu amerykańskiej gwiazdy filmowej oraz tak głupi że aż śmieszny blue mountain state

A ja polecam Modern Family.