Niestety ale wyszło woke crap, przemycanie feministycznych "wartości" naśmiewanie się z białego oldschoolowego podejścia do kobiet, negowanie "wojny z narkotykam" biedni handlarze, brutalna policja ojej, masa rasizmu ale tego tzw "pozytywnego" czyni to "dzieło" kolejna woke papką dla nieświadomych zjadaczy popcornu.
Znalezienie czegoś normalnego do obejrzenia graniczy z cudem a porównywanie tego do the wire to jakis żałosny żart z widza. Dno.