Dokładnie...Te stare odcinki- to było coś!

Zgadza się. W starych odcinkach Alinka była rewelacyjna. Nowa Alinka popsuła klimat.

Ja bym jeszcze dodała - od kiedy Kurski się przestał pojawiać.

Absolutnie zgadzam się z powyższymi wpisami, uwielbiam ten serial, oglądam go zawsze, kiedy tylko mogę, wręcz do przysłowiowego znudzenia (które oczywiście jest niemożliwe, bo serial jest genialny), ale odkąd zaszły "epokowe" zmiany, coś się w nim popsuło. Moją ulubioną postacią jest Kurski, ale ogólnie uważam, że fenomen filmu leży w tym, że tutaj złożyło się sporo doskonałych rzeczy równocześnie: od samego początku - absolutnie genialna, doborowa obsada, świetnie odtwarzane role nawet przez początkujących aktorów, grających w nim gościnnie, rewelacyjny scenariusz i pomysły na gagi, do tego doskonałe wyczucie oczekiwań widza na "komedyjkę lekką, łatwą i przyjemną". Ten serial bije rekordy. :) Pozdrawiam jego Fanów. :)