uwazam, ze prawdziwym odkryciem tego serialu jest aktor paweł małaszyński wcielajacy sie w postac filmowego granda.Moim zdaniem pasuje idealnie do roli ktora zagral(rezyser, chyba nie mogl trafic lepiej).
Co o tym sadzicie??
Zgadzam się w 100% i dodatkowo może ten serial pozwoli mu się wypromować jako muzykowi. Ciekwy rodzaj muzyki robi ze swoim zespołem. Polecam, bo fajnie posłuchac cos innego. Liczę, że po tym serialu ktoś się tym zainteresuje,bo szkoda ich żeby grali tylko w konajpkach.
Takie serialie bywają przydatene własnie, ale młodych aktorów.
faktycznie widziałam już Małaszyńskiego w Białej sukience i M jak miłość, ale dopiero w Oficerze pokazał na co go stać (mam 100 rak i 100 sztyletów...)mam nadzieję, że wkrótce będzie go mozna obejrzeć już nie tylko na deskach teatru w jego rodzinnym mieście...