Oglądam, ale z każdym odcinkiem widzę, jak się ten serial rozjeżdża.
1. Aldona - za młoda na dowódcę, zbyt słaba psychicznie. Zauważyliście, ona jest jak zagubione we mgle dziecko. Mnie takie stanowisko kojarzy się cokolwiek z typem żelaznej damy.
Dowódca w ciąży! Przecież wiadomo, że kobieta w ciąży ma bardzo zmienne, skrajne humory (sama jestem w ciąży to wiem). Jak ktoś taki może decydować o innych? Nie znam realiów policyjnych, ale z automatu powinna być odsunięta na jakieś spokojne stanowisko ze względu na dziecko jak też podwładnych.
Według mnie związek uczuciowy pomiędzy dowódcą a podopiecznym jest niemożliwy.
2. Kruszon - swojski chłopak, ale w "wyższych" sferach wychodzi trochę prostacko. Zauważyliście jak świetnie gra Małaszyński? Klasa, bezwzględność, styl. To jest to! A Kruszon? Porażka. Nawet jego ton głosu jest taki jakiś prostacki. Będąc Grantem nie nabrałabym się na ten kit, bo jest zbyt grubo wciskany.
Ciekawe, czy filmowy Kruszon mówi płynnie po angielsku i to byłby pierwszy test Granta, gdybym nim była :) Skoro tyle czasu pracował w Stanach...
Glinę oglądałam z zapartym tchem a Oficera z przymrużeniem oka wytykając błędy w scenariuszu.
Szkoda, że zwalili tak ciekawie zapowiadający się film.
Pozdrawiam :)
Nic sie nie rożjeżdża, a jedyna bajka jaką zrobili to strzelanka pod bankiem. Jak na jakiejś wojnie. Wojsko strzelało z Kałasznikowów w mieście. Skandal. Ale oglądałem to z zapartym tchem. Pierwsa taka akcja w Polskim kinie
A, to widocznie przeoczyłam. Niestety dwóch odcinków nie obejrzałam :/ Szkoda, że nie ma powtórek.
Resztę argumentów podtrzymuję. Kruszon chcący zaprzyjaźnić się z Grandem bardzo niewiarygodny :/ Aldona - rozklejona i zagubiona, no i w ciąży :]
I nadal twierdzę, że Pasikowskiego Glina o niebo lepiej wyszedł :D
Pozdrawiam :)
No cóż strzelanina pod bankiem mimo że nieco biorąc na logikę spaprana to jedna z najlepszych w polskim kinie, podobało mi się najpierw strzelali z kałasznikowów w marszu a potem z MP5 jeszcze nie widziałem w ten sposób przeprowadzonej akcji z marszu a najlepszy moment - Grant strzelający z za komina na dachu - Kruszon wyrywa koledze pistolet i strzela do Granta a wraz z strzelającym Kruszonem ładują z kałachów antyteroryści super to wyglądało noi strzały wszystko niezwykle naturalnie
reasumując super im to wyszło
ciekawe co w następnych dwóch odcinkach pokażą
pozdrawiam