Przeklęta
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
Jestem po 3 odcinkach nie zachwyca ale też nie odtrąca. Taka wariacja nie mająca nic wspólnego z legendami arturiańskimi. A ludzie oceniają na 1 albo 2 bo chcieliby dostać legendy arturiańskie a ich nie dostali. Na pewno nie jest to niskobudżetowa szmira. Widok miasteczka w pierwszym odcinku nawet zrobił na mnie...
Szkoda. Legenda o Pani z Jeziora jest piękna, i niedoceniana, i tajemnicza.
Ale wczesne średniowiecze, po prostu, było mroczną epoką. Te barwy z trailera trochę kłują w oczy i nawet fantastyka tego nie usprawiedliwia.
W legendach arturianskich i tak chyba każdy oczekuje Merlina, Artura, Ginevry i Lancelota :). A tu...
Chciałbym by Netflix produkował odrobinę mniej seriali za to dokładnie przemyślał co chce zrobić i dopiero wtedy to robił. Dobry i ciekawy scenariusz to podstawa, potem warto zastanowić się nad doborem aktorów, którzy mają szanse stworzyć interesujące kreacje powierzonych im ról. Mam wrażenie, że określenie ile...
Uwielbiam wszystko co się wiąże z legendami arturiańskimi. Wiem jak oni wszyscy są przedstawiani. Mnie osobiści nie przeszkadza ten serial. Jak dla mnie jest to po prostu luuuuźna interpretacja. i tak powinno się ten serial odbierać, nie nastawiać się na idealnie odwzorowaną superprodukcję. Nie mówię, że jest nie...
Spodziewałam się zupełnie innego przebiegu akcji. Pierwszy odcinek był jeszcze ok, ale niestety następne zepsuły wszystko... Ma się to nijak do arturiańskich legend.
Netflixa te obsadzanie w głównych rolach czarnoskórych aktorów chociaż nijak to do siebie nie pasuje. I oczywiście nie mogło zabraknąć wątku homoseksualnego, nie mieli gdzie to wprowadzili wśród zakonnic. Ogólnie serial bardzo przeciętny.
Serial jakich wiele. Nie mogę tylko zrozumieć jednego. Skąd w europie z przełomu starożytności i średniowiecza wzięli się ludzie pochodzenia afrykańskiego?
Dawno nie widziałam gorszego serialu. Siedzą dialogi, siedzi gra aktorska, siedzi fabuła, siedzą efekty specjalne. Jedynie czołówka jest warta obejrzenia i przesłuchania.
jestem po pierwszym odcinku, przez pierwsze 2 minuty pomyślałem będzie całkiem spoko, potem to już tylko rozczarowanie.. Dialogi i akcja tragedia całkowita, scena śmierci Matki głównej bohaterki to chyba jakaś parodia miała być haha to co się dzieje gdy atakują wioskę to już totalna komedia a ostatnia scena z wilkami...
więcej
Oglądanie tego serialu to prawie taka sama tortura jak czytanie codziennie wiadomości. 5 odcinków by wystarczyło bo i tak nic się nie dzieje. Merlin jako jedyna postać ratująca nieszczęsne przedsięwzięcie, ale też ciężkowato. Chyba każdy naoglądał się już tortur i absurdu w życiu, no cóż ale warto potorturować widzów...
więceja jednak srogo się zawiodłam. Nawet ta główna bohaterka ma wygląd podobny do Nimue z pierwszych odcinków 1 sezonu Przygód Merlina, postaci także mają podobne stroje jak z tego serialu. A jednak wszystko inne, przez co srogo się zawiodłam.
Czasy, w których Netflix był w stanie wyprodukować dobry serial, odeszły już chyba na zawsze. "Przeklęta", czyli próba platformy zmierzenia się z legendami arturiańskimi, to typowy, politycznie poprawny produkcyjniak giganta - poprawnie mdły i nie wymagający większego zaangażowania. Sytuacji nie ratuje nawet Gustaf...
Poza urodą (kwestia gustu) głównej bohaterki to jest tak denny serial, że wszyscy na planie płakali kiedy go robili.
Nie oglądajcie tego gówna jeśli choć trochę szanujecie swój czas.
To w końcu Netflix, tego nie przetłumaczysz. Artur bardziej by pasował do uniwersum Piratów z Karaibów, jego siostra też. Ale jedyną osobą która od początku do końca gra jest Gustaf Skarsgard a na Pym i Wiewiórce zależało mi bardziej niż na głównej bohaterce. Ta macha mieczem jak cepem(choreograf od walk płakał, jak mu...
więcejPobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
