Zastanawiam się czy ten serial został zrobiony dla dzieci? Chociaż jednak nie, bo dzieci by się zanudziły, a dorośli z kolei byliby zniesmaczeni tak słabymi scenami. Nie ma w tym serialu ani magii, ani fabuły ani dobrych efektów specjalnych. Jak dla mnie to totalnie płytki i głupi serial.
Niech Netflix jeszcze wyda swoją wersję "8 mili" a w roli Eminema jakiś murzyn i mogę umierać, już wszytko widziałem.
w ekranizacjach historycznych (a tu jeszcze taka postać) trzymajmy się chociaż ciut prawdy. Już widzę jak następnego Juliusza Cezara gra Samuel L. Jackson, a Napoleona Kevin Hart.
Jeżeli chodzi o zgodność z książkowym oryginałem to zdecydowanie na plus. Nic odświeżającego i słabe efekty specjalne, jednakże zdecydowanie czuć klimat starych dobrych seriali takich jak przygody Merlina czy miecz przeznaczenia. Zdecydowanie dla ludzi , ktorzy lubią stare dobre seriale telewizyjne z lat 90
PONIŻSZY KOMENTARZ TO ODPOWIEDŹ NA DZIWNE PYTANIA I TEORIE SPISKOWE PEWNEGO FOLIARZA. W bardzo prosty sposób wyjaśniam mu dlaczego ten i podobne seriale to tylko wynik procesów kapitalistycznych i sposób na zarabianie pieniążków.
> Tzw. race-swapping niejest powodowany wizją artystyczną autora a li i jedynie...
Wylądował oficjalny trailer w sieci:
https://www.youtube.com/watch?v=6XelS6fQbuo
Zapowiadają się naprawdę w porządku.
I ogląda się bez poczucia, że to jakaś słaba produkcja.
"Przeklęta" jest ładna wizualnie (m.in. dużo przyrody, żywe kolory, nic co by kuło w oczy), dobre tło dźwiękowe/muzyka, odpowiednia dynamika, a sama realizacja na dobrym poziomie i nie widać nigdzie jakiejś taniochy. Do tego Katherine Langford nadaje ładną i miłą...
Nie wiem skąd te krytyczne oceny, serial jest wciągający, nawet drugoplanowi bohaterowie dobrze napisani i zagrani. Cieszyłbym się gdyby Wiedźmina tak nakręcono.
Wydaje się bardzo ciekawy i serial też może być dobry. Coś w stylu Wiedźmina. Zresztą Nimue była czarodziejką w ostatniej części sagi wiedzmińskiej.
Na każdym polu lepszy od Wiedźmina... Zaskakująca fabuła , w miarę dobrze dobrani aktorzy nie można oczekiwać tu efektów na miarę wysoko budżetowych produkcji kinowych ale to co jest spełnia swoją rolę. Zaskoczony jestem niską oceną bo serial wciąga klimatem, historią
Cóż, cieszyłam się na ten serial, dawno nie było nic nowego z arturiańskiego czasu. Myślałam sobie - Netflix jak się weźmie za legendy to się będzie działo takie Mgły Avalonu mi do głowy przyszły (oczywiście książka nie ten kiczowaty film) a tu...
no jak cię proszę jakaś panienka (zresztą nie ta która powinna być...