Które sceny według was były najśmieszniejsze?
Ja co prawda jestem w trakcie 1 sezonu, ale już zasmuciły mnie dwie sceny:
-Odcinek 6: Jak Rick i Morty zakopywali swoje zwłoki z innego wymiaru (i jak Morty patrzył "na siebie" :c )
-Odcinek 8: Końcówka, kiedy Jerry (w telewizji) spotkał Beth