PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35922}

S.O.S.

7,0 693
oceny
7,0 10 1 693
S.O.S.
powrót do forum serialu S.O.S.

dla mnie,młodej panienki scena gdy Marek Walczewski ściąga z głowy perukę i z dzikim grymasem zaczyna ocierać się o biedną pannę Elżbietę,jak i ta gdzie z gołym zadem świecącym zimnym światłem niczym księżyc w pełni uprawia przed snem dziwną oddechową gimnastykę -to była prawdziwa trauma,na tyle by po 40 latach chcieć znowu przeżyć ten dreszcz -fascynacji i obrzydzenia,ale cóż...Pomysł był,obsada była,kolekcja pięknych kobiet(nawet Komorowska zadziwiająca delikatną urodą) i ...efektu brak,film jest nudny,przewidywalny,pozbawiony nerwu i akcji,ojciec szukający nie wiadomo czy córki czy tematu,matka powalająca głupotą ,oboje prowadzący nierealne,niedorzeczne rozmowy między sobą i własnym dzieckiem,dykcja Danuty Kowalskiej to prawdziwa masakra dla uszu,jedyny pozytywny akcent to Roman Wilhelmi,zwłaszcza scena jego spowiedzi przed dzielnym kapitanem Żbikiem,niesłychanie prawdziwa,dramatyczna,ale dreszczu po latach nie było

ocenił(a) serial na 7
viola490

No jest w tym serialu sporo absurdów, zwłaszcza zachowania matki w relacjach z córką są irracjonalne (np. matka podsłuchała rozmowę telefoniczną córki w której ta żaliła się, że nie pójdzie siedzieć do więzienia ale mamusia już nie dopytywała o co chodzi :))) ). Ale serial ma swój klimat i nie oceniałbym go zbyt surowo. Dla mnie jest ok, jeśli się zaakceptuje konwencje.

viola490

to nie był serial dla młodych panienek

viola490

He, Walczewski - świr idealny. Kiedy pierwszy raz oglądałem ten serial i go zobaczyłem w tej peruce od razu mnie naszła myśl, że nie zaangażowano go przypadkowo i że to niemożliwe, by grał normalną, zwyczajną postać :)

viola490

To było dno. Nie wiem jaki tu można czuć sentyment. A scenariusz. .. porąbany, poroniony wymysł.

ocenił(a) serial na 3
rr129

Zgadzam się. Plejada rewelacyjnych aktorów A jedynie Wilhelmi udźwignął i zagrał. Kompletnie nieautentyczne, sztuczne i zupełnie nie oddające realiów epoki "dzielo". No i scenariusz... milicja wozi ze sobą dziennikarza. Pozwala mu uczestniczyc i niemal prowadzić śledztwo w sprawie w której jego córka i żona są zamieszane. Groteska i kuriozum.

viola490

Miałem dokładnie tak samo. Miałem wtedy chyba 8-10 lat i film leciał z cyklu Filmy dla drugiej zmiany. Byłem chory i siedziałem w domu i ojciec zerwał się z pracy żeby zobaczyć jak się czuję. Akurat leciał ten film i scena w wiatraku z Markiem Walczewskim. Ta scena mną wstrząsnęła, tak się przestraszyłem że tata zapytał czy może iść do pracy czy ma zostać. Najpotworniejsza scena jaką w życiu widziałem, bałem się jej przez wiele lat, powracała w snach. To było coś niesamowitego, jak już byłem większy to stwierdziłem że była przy całej swojej potworności niezwykle erotyczna, ale obłędna, skrajna i iście diabelska.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones