Nie zaśmiałem się ani razu, a jednak bawiłem się bardzo dobrze. Serial przede wszystkim ciepły, miły i mający parę mądrych rzeczy do przekazania. Po prostu to nie jest typowa komedia, w odczuciu bardziej film familijny może.
Czy to tylko ja, czy tez odniesliscie wrazenie, ze bardzo czesto pojawiaja sie odniesienia do innych seriali, filmow w tym serialu? Przyklady:
- zona w wiezieniu - Orange is new black
- stacja z hodowla ziemniakow - Marsjanin
- wpadajace na sale sadowo protestujace kobiety w dziwnych strojach - Opowiesc...
Wyszlo strasznie przecietnie. Pomimo iz mialo byc smiesznie, bylo tylko lekko z ironia, absurdem i parodia - ogolnie czarna komedia, ale taka w delikatnym usposobieniu. Szczerze - ledwo dotrwalem do konca sezonu... 6/10
A kto z Was oglądał czeski miniserial Kosmo, o projekcie wyprawy kosmicznej naszych sąsiadów?
https://www.filmweb.pl/serial/Kosmo-2016-777354
Jest też wątek polski :)
Netflix Na siłę znowu zbudował postać, której nie ma,niby serial chce budować poczucie realnego świata,a tu jeden z kilku tskivj typowych posunięć,by zadowolić widzów,ale nadal przekłamuje. A jak widzimy, media współczesne potrafią takim przekłamaniem zakotwiczać fałszywy obraz . Jeśli wierzą w płaską ziemię to uwierzą...
więcejCały serial który jest mega średni, ratują pojedyncze zbliżenia na twarz Malkovicha. Które zapewne i tak oceniam z perspektywy jego innych filmowy. Niestety słabo wyszło.
Jest ok. Nie rewelacja, ale momentami śmiesznie. Carell jest lekko wtórny, ale Malkovic świetny. W ramach relaksu można spokojnie pooglądać.
Pięknie zmarnowany potencjał. Zarówno jako serial komediowy i sci - fi. Płytkie i infantylne dialogi, mało śmieszne gagi i poziom realizacji jak w początkach lat 80 ubiegłego wieku. Całkiem fajny temat, ale totalnie spłycona i mało spójna fabuła. Wątek "komiczno romantyczny" pasuje tu jak świni siodło. Szkoda jedynie...
więcejOd samego początku nie oczekiwałam, że to będzie The Office 2.0. Bardziej spodziewałam się jakiejś luźnej komedii. Jednak nie wiem, czy ten serial można nazwać komedią, bo brzuch ze śmiechu to mnie nie bolał wcale. To nie jest zły serial, bo fabularnie wypada nie najgorzej, tylko jest on praktycznie nieśmieszny....
Fajna komedia, choc szczerze spodziewalam sie troche wiecej humoru. Zobaczymy jak sie rozkreci. Dopiero obejrzalam pierwszy odcinek.
Serial ma gagowaty biały amerykański humor, ale brak mu polotu i lekkości spotykanej np. w Brooklyn Nine-Nine albo What we do in the shadows
j.w.
nie wiem czy warto dalej tracić czas czy lepiej obejrzeć 116 raz Pulp Fiction.
Dałem szansę z uwagi na obsadę, ale póki co tu się naprawdę nie ma z czego śmiać.
Więc jak waszym zdaniem, dalej jest lepiej czy utrzymali poziom jednego półśmiesznego żartu na odcinek?
Mogi by wziac jeszcze kilku aktorów z the office, mam wielkie oczekiwania wzgledem tego serialu - a to źle wróży.
2 sezon jest na 9 miejscu najbardziej oczekiwanych seriali według filmwebu. WTF?!? Kompletnie wszystkich poj***ło ? Przecież to jest kompletne dno.
z tego serialu dwa beznadziejnie głupie i niczemu nie służące wątki poboczne czyli brzydką i irytującą córkę generała oraz tego Koreańczyka z tą czarną astronautką to reszta byłaby do strawienia.
Ja z mężem dobrze bawimy się przy tym filmie. Carell cudny w swojej roli. Taki film, który można przy dzieciach oglądać i nie trzeba co chwilę fonie wyłączać...