Uroczystość siedmiu ryb.
Jestem osobą którą dość ciężko poruszyć jeśli chodzi o fabułę i klimat dlatego myślę że jeśli specjalnie założyłem konto na fillmwebie tylko po to aby wystawić temu odcinkowi 10 to znaczy że jestem na prawdę pod wrażeniem. Myślę że scena przy stole jest jedną z najlepszych scen jaką kiedykolwiek widziałem. Nie będę...
więcejAtmosferę można było wręcz kroić nożem. Ba, można było ją nawet poczuć mimo ekranu. Świetnie to zostało zrobione, siedziałem jak na szpilkach.
Spotęgowane do obrzygu manieryzmy z pierwszego sezonu i nieznośna nienaturalność inscenizacji - ten odcinek jest jak ćwiczenie warsztatowe nadambitnych studentów trzeciego roku filmówki. Nadzwyczaj efektowny, świetnie zrobiony - ale pusty jak bęben.