Rażą błędy serialowe:
1. Delia w 1 odcinku raz używa iphone 4, potem iphone 3gs a potem nagle znowu iphone 4
2. Frank w odcinku pierwszym ciągle jeździ samochodem benzynowym, lecz jest ułamek kiedy na
klapie jego Audi pojawia się napis TDI.
Znaleźliście jeszcze coś ?
Chris Vance nie umywa się do Sathama, który swoją drogą też do tuzów aktorstwa nie należy, jednak w tej roli nie widzę nikogo innego. Wybaczcie, nie udźwignąłem nawet 1 odcinka... Nawet najlepszy scenariusz na nic jeśli roli franka nie gra Statham....
jestem po pierwszym odcinku, który dosłownie mnie zmasakrował swoja słabizną.
gra aktorów poniżej krytyki, sceny pościgów słabe, od początku do końca przewidywalna akcja.
no i jesli ktoś rozróżnia samochody to rażące błędy z podmianami aut. scena gdzie dalia wbija kod i zamiast odpalić silnik otwiera się szyberdach...
Niestety w tym elemencie widoczny jest najbardziej niski budżet produkcji, sztuczne przyspieszanie czasu zwiększa co najwyżej komizm sceny... tytuł zdecydowanie powinien pozostać przy filmach
Kiedy będzie premiera 1 odcinka są już jakieś informacje czy ten serial w ogóle będzie emitowany ?:)
Zastanawiam się nad wiarygodnością kręcenia scen "bijatyk" Transportera. Statham radził sobie z tym rewelacyjnie, nie wiem czy Vance coś potrafi....
W główne role obsadzają innych ludzi ? Już niepierwszy raz producenci się przejechali na takich numerach w różnych filmach i serialach.
Dobrze że nie dali Statham'a do tego serialu, on jest dobry tylko we filmach akcji takch bardziej "jestem heros sam rozjebe 100 naraz"... Chris Vance ogólnie jest lepszym aktorem
transporter bez jasona stathama i François Berléand to nie bedzie to samo nawet jesli to bedzie tylko serial...
http://i53.tinypic.com/qrxac3.jpg
Chris Vance (James Whistler z Prison Break) zagra w serialu "Transporter" stacji Cinemax.
Vance wcieli się w głównego bohatera Franka Martina, nietypowego kuriera, który przewozi dowolne ładunki w wyznaczone miejsce. Robi to szybko, solidnie i bez zbędnych pytań. Przestrzega też...
Wszędzie cycki! Obejrzałem 3 odcinki (w kolejności kanadyjskiej) i resztę sobie chyba daruję, bo chyba tylko wokół tego się ten serial kręci. A szkoda, bo
może nie należy do ambitnych seriali, ale jest lekki, łatwy i przyjemnie się ogląda. Tylko czy w każdym odcinku musi być roznegliżowana panna? :/
pomysł na serial wydaje się trafiony - wziąć twardziela, który skopie każdy tyłek, dać mu furę i kazać rozprawiać się ze złymi panami. do tego panienka w nagrodę i ładne plenery. więc jakim cudem serial jest jeszcze gorszy niż bardzo przeciętny film, na którego bazie powstał? wersja kinowa grzeszyła głównie bzdurnymi...
więcej