jw Zamiast kryminału i szukaniu rozwiązań na to co widziała główna bohaterka zrobiła się z tego w drugiej połowie opera mydlana z smutną matką chorą na raka której nie da sie lubić. Retrospekcjami które rozmyły główny wątek do takiego stopnia, że 6 7 i cześć 8 odcinka słuchałem w tle do grania w Lola, bo inaczej sie...
więcejPierwsze 3-4 odcinki jeszcze coś w sobie miały - coś, co sprawiało, że chciałam zostać do końca, dowiedzieć się, o co tutaj tak naprawdę chodzi. Wydawało się nawet, że serial może zmierzać w nieprzewidywalnym kierunku i wcale nie tak łatwo było przewidzieć, kto będzie „tym złym”, bo podczas wyprawy Andy wszyscy...
Przebrnołem w bólach do końca i nie wiem o co chodzi w tym serialu, wielka reklama serialu niby numer 1 lub 2 w Polsce ale nie wiem na jakiej podstawie bo ten serial to jakaś poraszka
Po takich Netfiksowych produkcjach zastanawiam się czy nie zakończyć subskrypcji bo ostatnio coraz gorzej
Niesamowita historia. Niech Was nie zmyli, że główna bohaterka jest córką. Przede wszystkim jest wnuczką, która odkrywa ukrywaną prawdę o swojej rodzinie. Dlatego szkoda czasu na śledzenie historii osób spoza rodziny. Z drugiej strony, zabrakło czasu na rozwinięcie postaci. Choćby babci, o której tylko wspomniano, że...
więcej
Cała historia mocno naciągana i oczywiście pozbawiona większego sensu jak się dociągnie do końca.
Postać córki nie podejmuje nawet jednej dobrej decyzji i od pierwszej minuty serialu jest opór irytująca.
Ponadto „świetny” casting i matka w młodości ma 30 cm mniej i nawet trochę siebie nie przypomina.
Zgadzam się! Lektorka to dramat! Zepsuła cały serial. Muszę go oglądać z napisami bo nie zdzierżę :(
Absurd za absurdem, nielogiczne decyzje i zachowania bohaterów aż kują w oczy, gra aktorska na poziomie Dlaczego Ja, a im dalej w serial tym gorzej. Miało być pięknie, a wyszło jak zawsze.
to mogło być naprawdę dobre. Jednak fabuła jest infantylna, przewidywalna. Duzo gadania choć wiekszość nie wnosi nic do fabuły. Najgorsze sa mało prawdopodobne sytuacje... ogólnie typowa produkcja by Netflix.
Główna bohaterka miała cały wachlarz poprzednich swoich tożsamości z którymi musiała żyć(dowody, prawa jazdy) a mimo to córka zna ją tylko jako Laura ?
Po pierwsze, jak można oceniać SERIAL na podstawie polskiego LEKTORA. Ludzie to chyba czegoś nie rozumieją.
Ten kryminał do najlepszych nie należy ale nie znaczy że jest dnem. W serialu najbardziej podobała mi się cała ta zagadka, czyli tytułowa "układanka". Aktorsko rzeczywiście nie powala.
nie da się tego oglądać przez wręcz idiotyczne zachowanie córki. nie da się i już! irytacja to mało powiedziane.
spróbuję jutro po jakimś alkoholu.
Postać córki nie podjęła nawet jednej dobrej decyzji przez cały serial i była od pierwszej sekundy irytująca. Cała historia okazuje się mocno naciągana i od czapy.
Ponadto oczywiście „świetny” casting, gdzie matka w młodości była 30 cm niższa i nawet nie próbowano, aby była choć trochę podobna.