Zestaw tekstów, które mi się przypomniały:
Poszedłeś do niej, pokłóciliście się i ją zabiłeś. Tak było? No pytam się, tak było?
Albo koleś kłamie, albo mówi prawdę.
Czy pani mąż miał jakichś wrogów?
No i powtarzane nawet w czołówce: Puść ją. Powiedziałam, puść ją!
Wiesz, ile za to grozi?
Gdzie byłeś pomiędzy 19 a 20? Ktoś to potwierdzi?
Tomek, wyślij mi patrol pod dom podejrzanego.
No i słynne Bawi cię to? Sebastiana.