PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=463507}

XIII - Spisek

XIII
7,2 3 827
ocen
7,2 10 1 3827
XIII Spisek
powrót do forum serialu XIII - Spisek

Komiksowa XIII była wzorowana na powieści Roberta Ludluma "Tożsamość Bourne'a", jednak w opinii krytyków przewyższa ona książkowy pierwowzór. Tak więc filmowy potencjał "XIII" poziomem powinien przewyższać lub być równie dobry co filmowa seria z Mattem Damonem. Niestety ta pozycja mimo 240min, jest bardzo okrojoną i uproszczoną wersją komiksu, a filmowo nawet do pięt nie dorasta trylogii J.Bourne'a- co nie zmienia faktu, że ogląda się nią nieźle i bezboleśnie.
5/10

ocenił(a) serial na 4
FvJ

Moim zdaniem komiks zdecydowanie przebija książkę. Po za tym jeśli mówimy o plagiacie to może on co najwyżej dotyczyć pierwszych pięciu części komiksu. Van Hamme i Vance poszli o wiele dalej i to jest dodatkowy atut komiksu. Podobno (nie wiem czy to prawda) możliwy był nawet proces sądowy, ale Ludlumowi tak spodobał się komiks, że odstąpił od roszczeń.
Co do filmu to oceniłbym tak:
jako samodzielny projekt 3,5/10
jako adaptacje komiksu 1,5/10 (niestety porażka)

O Manguście szkoda w ogóle pisać, ale najlepszy był Amos ala Ziobro

ocenił(a) serial na 5
de_Franco

Ja tylko czytałem komiks, który jest świetny i nie wiem jak on się ma do książki- co do filmu, dałem "5" bo ogląda się go szybko, bezboleśnie i nie nudzi. Ja bym ten film nazwał "zwiastunem" komiksu- bowiem w bardzo pobieżny sposób pokazuje akcję tego komiksowego dziełka.

Fakt "val się Kilmer" był słabiutki. Amos ala Ziobrio dobre ;)
Jedynie Dorf wyszedł całkiem możliwie.

ocenił(a) serial na 5
FvJ

Niskobudżetowy film i do tego mogli go zrobić teatralnie, byłoby jeszcze taniej, poza Val Kilmerem brak tu jakiejkolwiek znanej twarzy, ale do rzeczy:
Komiks czytałem chyba w granicach 2002r, wiedziałem że prędzej czy później ktoś podejmie się tej roli ażeby zekranizować XIII, bo jest warto, podobieństwo do Ludluma? kiepskie!
Wszystkich wątków nie mogli podjąć bo wyrósłby serial na conajmniej 30-40 odcinków, a i byłoby za mało, ktoś kto wymyślił ten political fiction był jak Philip Dick ("był schizofrenikiem) , miał nieżlę narąbane w głowie, serial kładzie cieniem działanie amerykańskich służb specjalnych i amerykańskiego państwa policyjnego, władzy, ogromnej manipulacji polityków i wszechogarniającej inwigilacji obywatela.
co do aktorów-wyglądają oczywiście inaczej niż w komiksie, poza chyba tylko mjr Jonesem, ale jakoś bardziej śmieszy ona niż moglibyśmy na tej pani polegać, Mangusta był strasznie brzydki w komiksie, Val Kilmer też chcę taki być za 20 lat? taki biedny że zagrał w takim filmie klasy B?
Amos był nieco starszy, ten z muszką i okularami przypomina bardziej absolwenta medycyny co jeszcze nawet nie asystował przy operacji.
Można się pośmiać.

FvJ

Polecam do przeczytania książkę Ludluma "Iluzja Skorpiona".... To nie tylko o Bourne'a tu chodzi... Można śmiało powiedzieć że powiązali ze soba dwie książki.. Kto czytał tę drugą to wie...

alpynista

i tu sie mylisz, Iluzja Skorpiona została napisana wydana w 1993 roku, rok po wydaniu 9 tomu komiksu, chyba, że doszukujesz się powiązań z dalszej części fabuły, książki nie czytałem więc musiałbyś poszerzyc swą dywagację, pozdro!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones