PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=465818}

Alicja w Krainie Czarów

Alice in Wonderland
2010
7,1 371 tys. ocen
7,1 10 1 370778
5,6 67 krytyków
Alicja w Krainie Czarów
powrót do forum filmu Alicja w Krainie Czarów

byle bez dubbingu

ocenił(a) film na 7

mam tylko nadzieje ze dytrybutor nie wpadnie na pomysł zdubbingowania filmu tak jak to bylo w przypadku charlie and the chocolate factory, pozbawienie filmu głosów sheena, rickmana i deppa odebrałoby mu bardzo wiele

ocenił(a) film na 8
Sati

Boże uchowaj! W ogóle uważam dubbing za zło konieczne, akceptowalne tylko w filmach animowanych... Mam nadzieję, że będą mieli tyle rozumu i dadzą wersję z napisami...

ocenił(a) film na 7
Sati

Ło Matko!! Zupełnie wcześniej nie przyszło mi to do głowy! Rzeczywiście BOŻE UCHOWAJ.. To by była dopiero katastrofa. Jednak znając pomysły polskich dystrybutorów na cuda bym nie liczyła :(

emilaya

Zgadzam się w 100%! Anty fani dubbingu (szczególnie polskiego) łączcie się! Hahahaha:D Wybaczcie za tą żenującą wypowiedź, ale tylko tego typu tekst może określić tak bezczelne niszczenie filmów...

emilaya

Myśle że nie bedzie dubbingu, bo w "Gnijącej pannie mlodej" nie było... Ale gdyby tak dla odmiany tu coś podłożyli, to bym chyba im głowy pourywała, właczając w to tych, którzy zgodzili sie na to, aby udzielic im głosu!

użytkownik usunięty
Sati

Uważam, że polski dubbing w bajkach jest wspaniały.
Ale mam dosyć słuchania jak w filmie 17-latka mówi głosem 10-latki. :/
Żenada.

ocenił(a) film na 7
Sati

W "Gnijącej pannie młodej" nie było dubbingu, chociaż to animacja, więc jakaś nadzieja zawsze jest. Ale nie nastawiałabym się za bardzo na to, bo miedzy "Gnijącą...", a "Alicją w Krainie Czarów" jest jednak spora różnica. To pierwsze nie jest typową bajeczką dla dzieci, są tam kościotrupy, gnijące zwłoki itd, a "Alicja..." to jedna z tych bajek, które znają niemal wszystkie dzieci i wątpię, żeby dystrybutor pozostawił ją bez dubbingu. Burton to Burton, ale wątpię, żeby zrobił z tego mroczny film tylko dla dorosłych.

ocenił(a) film na 6
Laura_Melody

ale, tak jak mówisz, "Gnijąca..." nie jest do końca typową bajką animowaną dla dzieci. nie do końca zresztą dla dzieci (; liczę na to, że dubbingu nie będzie, albo będą dwie wersje (co z niektórymi filmami i nawet bajkami - np. "gdzie jest nemo" - już się zdarzało). ja miałam tyle szczęścia, że "charlie and..." oglądałam w Dublinie, więc oryginalnie (;

manowce

'już raz się tak zdarzyło'

Pobożne życzenia. W dobie przypinanego kryzysu każdy centymetr celuloidu na wagę złota. Dystrybutorowi szkoda pakować pieniędzy w dwie szpule - kolejny powód do przejścia na projektory cyfrowe.

szogun

Mam nadzieje, że dystrybutorzy stwierdzą, że "Alicja..." w reżyserii Burtona nie będzie bajka dla dzieci i dubbingu w ogóle nie dadzą/dają, przecież potrafimy czytać.. napisy mile widziane :)

Laura_Melody

bardzo bym nawet nie chciala zeby "Alicja..." byla mrocznym filmem tylko dla doroslych, sa to przeciez wizje dziecka, lepiej nie dorabiac do tego przesadnego mroku, bajka sama w sobie ma ogromny potencjal i trafia niemal w sedno burtonowskiego swiata, mam nadzieje ze bedzie lepsza od "Charliego i fabryki czekolady", ktora po prostu zniszczyla moja wizje ksiazki.

Co do dubbingu- dolaczam do antyfanow :D

victoria_

Bycie "antyfanką" czegokolwiek jest nie w moim stylu, ale przyznam - bardzo
się cieszę, że "Gnijąca panna młoda" nie została zdubbingowana. Ale taki
np. "Shrek" czy "Czerwony Kapturek - historia prawdziwa"? Ludzie, nie
zapędzajcie się!

Kathy_Selden

Wypowiedź o byciu antyfanem była hiperbolą.

ocenił(a) film na 5
Laura_Melody

Z Burtonem jest ten problem, że z nawet najładniejszej bajki potrafi zrobić coś fantastycznego, ale za razem przerażającego. Tak było w przypadku "Charlie i Fabryka Czekolady". Ja osobiście filmem byłem i jestem zachwycony jednak wydaje mi się że psychika Burtona skrzywia mu pomysły, co nie przeczy że wszystkie jego filmy (poza MArsjanie Atakują) były filmami naprawdę niesamowitymi. Z drugiej strony, Alicja w Krainie Czarów jaką my znamy w animowanej wersji i z opowiadań babć różni się kompletnie od oryginału Lewisa Carolla. Oryginał jest ze tak powiem schizujący więc to też materiał wprost IDEALNY dla Burtona. A sprawę Dubbingu się przeżyje, bo kiedy był "Charlie..." w kinach o ile dobrze pamiętam były dwie wersje a Miasteczko Halloween miało Dubbing ze względu na małe dzieci w Wielkanoc bo nasi niedorozwinięci dystrybutorzy, którzy nie chcą kalać swoich umysłów takim kinem dali to jako film dla dzieci i do tego z Dubbingiem tak do kitu że kiedy tylko usłyszałem jak mówią to miałem ochotę czymś ciężkim rzucić o kineskop mojegop telewizora.

ocenił(a) film na 5
Laura_Melody

Z tego, co pamiętam, to Corpse bride miała wersję dubbingowaną, ale poza tym w kinach była też wersja z napisami :) Podobnie było ze wszystkimi filmami o Harrym Potterze, także nie martwiłabym się nadmiernie o to, że Alicja mogłaby być tylko w wersji dubbingowanej. To raczej niemożliwe :)

Sati

Jak napisano: pozbawienie filmu głosów Rickmana, Deppa itd. byłoby czymś okropnym. Zgadzam się z tym. Jeżeli walną tani dubbing, film polegnie.
Niestety dla wielu z moich rówieśników, brak lektora/dubbingu to tragedia.

Rosalinda

dobry lektor nie jest zly- nie narzuca idiotycznego, zle dobranego glosu, zmieniajacego charakter postaci, stanowczo lektor to bardzo dobry pomysl ale do telewizji, w kinie duza role graja efekty dzwiekowe, ktore niestety traca moc przy lektorze

ocenił(a) film na 9
Rosalinda

Ludzie a co wam to przeszkadza? Ja nie jestem fanem Deepa a z chęcia bym zobaczył Alicje z DOBRZE wykonanym dubbingiem. Problem polega na tym, że WB nie potrafi robic dubbingów. Gdyby Dystrybutorem był Disney to jakość dubbingu byłaby z pewnością lepsza. To normalne, że fani danego reżysera bądź aktora zazwyczaj chcą oglądać film w oryginale bez wzgledu na jakość. Ja nie jestem fanem żadnego z nich. Film ma mi dostarczyć rozrywki i na to liczę ze strony dystrybutora. Przyjemniej mi się ogląda film z perfekcyjnie wykonanym dubbingiem. Jak zawalą sprawę to wybiorę oryginał. Proste, prawda?

ocenił(a) film na 10
Replo

Ja mam nadzeje, że oni zrobia coś tekiego, że w jednej sali kinowej bedzie film z dubbingiem, a w drugiej film z napisami oni tak robią w kinach. Mam nadzeje, ze tu też tak zrobia. Bo na dubbing do kina to ja nie chce iść

ocenił(a) film na 5
Replo

Ale przecież dystrybutorem Alicji jest właśnie Disney .

ocenił(a) film na 9
Mertis

W Polsce nie ma ma dystrybutora w postaci Disney ;) Dystrybutorem w Polsce jest Imperial, który wydaje je na zasadach Disneya ;)

ocenił(a) film na 8
Gojira

Akurat w Polsce dystrybutorem filmów Disneya jest Forum Film. A jeśli
chodzi o dubbing to obawiam się, że pewnie film będzie dubbingowany bo
zwiastun lecący w kinach jest z dubbingiem :( Teraz musimy tylko liczyć na
dwie wersje...

ocenił(a) film na 9
swinc

"Akurat w Polsce dystrybutorem filmów Disneya jest Forum Film"

Muszę przyznać, że dla mnie to szokująca informacja... jeśli mogę spytać od kiedy owy "Forum Film" jest dystrybutorem Disneya?:>

ocenił(a) film na 7
Sati

tez jestem przeciw dubbingowi nie zniosłam nawet 5 minut idiotycznego dubbingu w Charliem

ocenił(a) film na 8
annagiex

Moim zdaniem dubbing w Charlim nie był zły, chociaż ja osobiście wole wersję z napisami , dlatego chciałabym żeby z Alicją było tak samo :) jak ktoś wyżej powiedział,
szkoda,że jeszcze tak długo musimy czekać ;>

Sati

Założę się, że zrobią dubbing...w końcu film wychodzi ze stajni Disneya, jako film dla dzieci więc jest to bardzo możliwe. Jeżeli tak się stanie to będę czekał na wydanie DVD z napisami, nie mam zamiaru psuć sobie smaczku jakimś dziadowskim dubbingiem...

Belzebubich

"Piraci z Karaibów" i "Skarb Narodów" również, o ile się nie mylę, są filmami Disney'a i nie były zdubbingowane. Może i teraz się uda?
Swoją drogą, popieram myśl o dwóch wersjach (dubbing i napisy).

ocenił(a) film na 7
Rosalinda

oby oby oby nie było dubbingu, zgadzam się z tym. wtedy to na pewno nie pójdę do kina a tak bardzo czekam na ten film :))
po prostu nie znoszę dubbingu w filmach !
Cóż.. pożyjemy zobaczymy :)

ocenił(a) film na 7
millcia

no jedyny film w którym jakoś już przyzwyczaiłam się do dubbingu i go zaakceptowałam to Harry Potter ;)

ocenił(a) film na 7
millcia

Dubbing w Harrym Poterze zniszczył całą serię.

ocenił(a) film na 6
Sati

dubbing tylko w animacjach(chociaż "Gnijąca..." z dubbingiem też nie byłaby taka fajna )!co to za pomysł, żeby robić dubbing w filmach z aktorami.jeszcze zrozumiem,że np.:Harry Potter,bo to dla dzieci,ale widziałam zdubbingowany "Terminal".polski dubbing w bajkach jest całkiem dobry.ale gdyby zdubbingowano tez "Alicję..."to by była katastrofa

ocenił(a) film na 7
Aveira

"co to za pomysł, żeby robić dubbing w filmach z aktorami"

Wiesz, dubbingowanie filmów fabularnych w świecie to coś tak normalnego, jak śnieg zimą. I tylko w Polsce jako jednym z ostatnich krajów na świecie wciąż stosuje się archaicznego lektora, który już dawno powinien pójść do lamusa. Najlepzym wyjściem i najbardziej właściwym jest dubbing. Takie jest moje zdanie. Lektor zagłusza ścieżkę dźwiękową i nie mówcie mi, że jak jest lektor, to słychać oryginalne głosy, bo to bzdura stulecia. Z kolei napisy nie pozwalają w pełni skupić się na akcji - to nic innego, jak czytanie filmu - a film się ogląda, zgodzicie się chyba? Jak mam ochotę poczytać, to sięgam po książkę.

ocenił(a) film na 8
Krzysiu011089

Przyłączam się do Was! Nienawidzę dubbingu zarówno w filmach fabularnych, jak i animowanych. Nie trawię również lektora. Wszystko, nawet bajki ogladam w wersji oryginalnej z polskimi napisami (chociaż czasem i bez nich :) ).

Jeśli chodzi o polskie dubbingi, to są... Okropne. A jak już słyszę w nich głos J. Jabłczyńskiej to szlag mnie trafia. Czasem mam wrażenie, że potrafią ją wszędzie wcisnąć.

A wracając do "Alicji...". Nie ma się co łamać. Nawet jeśli spieprzą film dubbingiem, zawsze pozostaje kupić dvd i włączyć film w wersji z napisami :)

pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
Tinkerbell_88

nikt nie ma prawa zdubbingować Jonny'ego! Tylko dla tego mam zamiar to obejrzeć!
Nie no żart, ale pewnie większość jego fanek właśnie dlatego pójdzie na ten film. Ja to robię dla Tim'a :)

użytkownik usunięty
dancewithangel

Z tego co widzę to będzie to bajka, więc na 100% dubbing!

ocenił(a) film na 7

zgadzam się z Wami, ja też niecierpię dubbingu w filmach :/ a tym bardziej TAKICH aktorów NIE WOLNO dubbingować ! ;)

ocenił(a) film na 5
Krzysiu011089

O_O

oj, nie mów tak o lektorze :D
Dubbing w filmach animowanych jest zrozumiał i nie razi (nie trawię tylko dubbingowanych anime w jęz. polskim czy amerykańskim). Ale sam lektor to cudo. Oczywiście, że słychać prawdziwe głosy w tle; to kwestia przyzwyczajenia w sumie... W każdym razie ja słyszę ;] a przy dubbingach strasznie to wypada, kiedy ruch ust nie współgra ze słyszanym słowem :/ widziałam filmy dubbingowanie np. przez Niemców i powiem, że nie chciałabym ,aby wszystkie filmy wyglądały tak i u nas. Osobiście toleruję albo napisy, albo lektora.
Dubbing w filmach jest ZŁYYYY ;]

skrzacikowo

We Francji dubbingują WSZYSTKO nawet seriale pokroju "Moda na sukces" i ja tego strasznie nie lubię, wyobraźcie sobie Jacka Sparrowa (czytanego jako "Żak -z akcentem na "k" - Sparo - z francuskim "r") mówiącego po francusku... okropność... Francuski jest ładnym językiem, ale dubbingowanie wszystkiego to przesada. Ale nic nie pobije lektora. Lektor jest jednym z najgorszych wynalazków jaki mogli wymyślić ludzie... Za to polski dubbbing w wielu filmach nie jest zły, czasem wręcz wskazany, np. w bajkach Disney'a. Wyobraźcie sobie np. "Pocahontas" z napisami, Brrrr... a poza tym moim zdaniem wersja Górniak dużo lepiej pasuje do Pocahontas niż ta Judy Kuhn. A w polskim dubbingu w takich filmach jak np. "Shrek" są całkiem niezłe teksty, często lepsze od tych oryginalnych. Czym byłby osioł bez głosu Stuhra?

PS. I ja również uważam, że powinno zrobić się 2 wersje: z dubbingiem i napisami.

ocenił(a) film na 7
Paulinka_Kuciak

oczywiście mam to samo zdanie. dubbing w filmach animowanych mnie w ogóle nie razi. razi mnie za to strasznie dubbing w filmach. napisy a nawet lektor są mile widziane :)

Krzysiu011089

Nie lubie ani dubbingu ani lektora, ale z dwojga zlego wybieram tego ostatniego. Dubbing to porazka stulecia. Jak nieraz na jakimś niemieckim kanale natrafię na film i słyszę powiedzmy Angeline Jolie sprechającą po niemiecku jakimś cienkim glosikiem to śmiech na sali. Co do tego że napisy nie pozwalają sie skupic na akcji - nie wiem czy chodzi Ci o akcje ogolnie jako fabułe (przy czym jesli ktos nie potrafi przeczytac napisów na tyle szybko żeby spojrzeć za sekundę na ekran lub nie umie objąć wzrokiem i napisów i filmu to ma problem i rzeczywiście wypadałoby nad tym popracowac sięgając po książkę...)czy jako akcje w sensie pościgi, wybuchy i szybko przeskakujące sceny przy ktorych rzeczywiście liczy sie spostrzegawczość ale przy których dialogi sa znacznie ograniczone więc też nie widze problemu. NAPISY NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM KINOMANIAKA.

Sati

Ej ja juz sie tak, za przeproszeniem, napaliłam na ten film choć premiera dopiero w 2010, że chocby grzmiało, wiało i walił grad to wybieram sie na premierę a tu moj zapał totalnie zgasł przy wizji dubbingu. Jak będę musiała czekac do wydania DVD żeby obejrzec w przyzwoitej jakosci i z pierwotną ścieżką dźwiękową to skopie jakieś tyłki :>

użytkownik usunięty
Sharis

Oby tylko nie było dubbingu w filmie

ocenił(a) film na 8

Mam nadzieję, że będą dostępne dwie wersje: z dubbingiem i napisami. Jeśli ktoś lubi i woli oglądać filmy z dubbingiem, proszę bardzo, ale nie dyskryminujcie fanów, którzy wolą posłuchać oryginalnych głosów aktorów.

Ostatnio musiałam przeboleć z kuzynem 'Charliego i Fabrykę Czekolady' z dubbingiem - myślałam, że padnę :/

ocenił(a) film na 4
Sati

Ojj tak, miejmy nadzieję, że będzie bez dubbingu, bo inaczej burtonowski czar pryśnie...

ocenił(a) film na 8
Sati

miejmy nadzieje, że nie szargają tego filmu fatalnym dubbungiem. Film zapowiada się nad wyraz psychodelicznie :) pozdrawiam

silver_wolf_

Wy to macie problem.Jak nie lubicie dubbingu to poprostu ogladjcie film w orginalnej wersji jezykowej i nie robcie problemu na sile.Mysle ze osoby ktore nie znaja jezyka angielskiego,ale chca zobaczyc ten film dla tych ludzi jest dubbing.Mieszkamy w Polsce i filmy nalezy robic rowniez w polskiej wersji jezykowe czy to komus sie podoba czy nie.

Pozdrawiam Mateusz

molis10

Ale w Polsce można obejrzeć z polskimi napisami. A głos aktorów jest wtedy zachowany. Poza tym nikt tu nie robi problemu, to tylko rozmowa.

Terpsy

Ja w dobie lenistwa wolę postawić na napisy ;] Nie wiem czego, ale amerykańsko tudzież angielskojęzyczne filmy wolę oglądać z napisami. A nuż człowiek się czegoś nauczy! Ostatnio jak to powiedziałam znajomym stwierdzili, że jestem dziwna, bo lektor czy dubbing to ułatwienie życia. Dla mnie to stara czasu, pieniędzy i poniekąd ułomność, bo umiejętność czytania to cenna rzecz ;) Pozdrawiam!
PS.Jak ktoś się chce do czegoś przyczepić to jestem rocznik 92 ;p

użytkownik usunięty
Marishia92

Nigdy nie obejrzałam jakiegokolwiek filmu Burtona z dubbingiem. Całkowicie zniszczyłoby mi to cały film. Polski dubbing jest tak beznadziejny, że kiedy go słyszę od razu chce mi sie płakać. To samo mam z lektorem. Moje koleżanki i rodzina mówią, że jestem dziwna, ale tak to jest kiedy ma się znajomych, którzy oglądając film w ogóle sie nad nim nie skupiają i nie pamiętają nawet reżysera swojego ulubionego filmu (bez obrazy).
Jeżeli "Alicję w Krainie Czarów" zdubbingują to nie pójdę do kina i będę czekać na wydanie DVD. Jeśli w kinach będą pokazywane dwie wersje językowe to specjalnie pojadę do Warszawy żeby ów film obejrzeć (w moim pseudo dużym mieście na 100% tak nie będzie). To samo tyczy się "9" również Burtona.
Ostatnio się zastanawiałam czy bym wytrzymała do wydania DVD i zauważając, że nie jestem cierpliwa, wpadłam nawet na pomysł napisania petycji, ale to głupi pomysł mego zdenerwowanego umysłu.
Pozostaje czekać i jeżeli ktoś chce to modlić się w milczeniu.

Ja obejrzałam z dubbingiem "Charlie i fabryka czekolady". Tragedia... Też nie pójdę do kina na "Alicję..." z dubbingiem. Prawdopodobnie i tak kupię DVD, więc jak będzie w kinach z dubbingiem to nie idę.

Marishia92

Ja jestem rocznik 93 i uwielbiam polski dubbing, bo w większości filmów jest o wiele lepszy od oryginalnego (na razie znalazłam tylko jeden film animowany z beznadziejnym polskim dubbingiem). Co do "Alicji", to chyba nie jest typowy film, prawda? Podobno to wszystko jest zanimowane.
Jak patrzę na np. niemiecki dubbing, to mnie krew zalewa. Tam dubbingują wszytsko i na odwal się, a w Polsce tak nie jest. WPolsce mamy tylu znakomitych "Dubbingowców" jak Bednarskiego czy Tyńca, ze osobiście uważam, że dubbing to też jest swoista gra aktorska i tak jak jedni pójdą na "Alicję" dla Burtona lub jakiś aktorów, a drudzy pójdą, by zobaczyć kunszt polskiego dubbingu.
Co do napisów - ja nie mogę się skupić wtedy na filmie. A za lektorem nie przepadam - ani to takie ani owakie.
I tyle.