PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299113}
7,4 816 tys. ocen
7,4 10 1 815552
6,7 79 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Jakoże jestem fanem nowinek kinowych, to nie mógłbym opuścić Avatara.
Jednak pytanie brzmi: Lepiej pójść do normalnego kina na cyfrowe 3D, czy na IMAX 3D?
Proszę o pilną odpowiedź.

ocenił(a) film na 7
Sumarlidi

W przypadku tego filmu idź do normalnego kina na cyfrowe 3D.
Nic nie zyskasz idąc na Avatara do IMAXu

pozdrawiam
Arek

Sumarlidi

Powiem tak:
W IMAX byłem ponad 5 lat temu na składance kilku różnych tematów. Teraz byłem w Heliosie (Dolby 3D Digital Cinema) na "Potwory kontra obcy" oraz na Avatarze.
Polecam IMAX bo dawał lepsze wrażenie. Helios to jednak kino "dla ubogich", raczej 2,75D niż 3D.

Poniżej kilka plusów(+) i fusów(-) zupełnie subiektywnych z odbioru 3D w tych kinach jako uzasadnienie mojej oceny:

IMAX
+! duży ekran i większe różnice poziomów między rzędami - odbiór bardziej osobisty, lepsze odwzorowanie przestrzeni przed ekranem
+! rewelacyjna szczegółowość obrazu (miałem wrażenie jakby animowana postać naprawdę była zrobiona z kartonu)
+ dźwięk 3D dobrze lokalizowalny, bez przesterów i chrypień
+ okulary nie przeszkadzają
-! wyraźne przesunięcie dźwięku względem obrazu (być może już to skorygowano od tego czasu)
-! zbyt mała wyświetlanych klatek na sekundę, zwłaszcza dla ruchomych obiektów, a już w szczególności dla przelatujących "przed nosem"

Dolby 3D Digital Cinema
+ 3D zwykle jest :)
+ brak problemów z synchronizacją obrazu z dźwiękiem (to powinno być normalne)
- typowy rozmiar ekranu kinowego, co ogranicza efekt 3D
- obraz nieznacznie za ciemny (na Avatarze) lub za ciemny ("Potwory...")
- w niektórych scenach efekt 3D "ucieka" czasami i robi się płaskawy
- głośne partie filmu powodują chrypienie i przestery, co nie jest przyjemne
- nieco za mała ilość klatek na sekundę (w sumie to dotyczy każdego filmu ale w 3D to się uwypukla)
- trzeba wycierać okulary chustką przed seansem, bo po każdorazowym czyszczeniu po seansach zachodzą plamami a także dlatego, że niektórzy odczuwają pieczenie oczu od stosowanego przez kino preparatu.
- w okularach na początku oglądania odczuwa się poblask prawdopodobnie od światła odbitego od twarzy i ponownie od okularów - trudno mi określić czy to faktyczny powód. Na szczęście po chwili się o tym zapomina.

Dodatkowo powiem, że w "Avatarze" nie ustrzeżono się:
- braku literek w polskich napisach - było kilka wpadek
- błędu stosowania (czasami) rozmycia drugiego planu w scenach rzeczywistych - próba skupienia wzroku na przestrzennym dalszym obiekcie skutkuje dyskomfortem: dlaczego nie mogę tego zobaczyć normalnie

ocenił(a) film na 8
Sumarlidi

ogladalem film w obu wersjach i osobiscie bardziej podobala mi sie ta w imaxie 3d.
nie stety mielismy bardzo slabe miejsca ale i tak...
przede wszystkim obraz jest wieeeelki i kino 3d [zwykle] wypada pod tym wzgledem slabo.
w zwyklym kinie ostrosc obrazu byla duzo lepsza- w imaxie obrazy najbardziej wysuniete rozdwajaja sie[napisy tez].
byc moze na lepszych miejscach, na srodku sali ten efekt nie wystepuje...
nie jestem pewny jak to jest teraz ale kiedys juz chodzilem do imaxa i bylo tak samo zle nawet na lepszych miejscowkach.
wiec mamy jedyny minus imaxa
tych rozdwojonych obrazow jest troche ale nie przeszkadzaja [przynajmniej mi] i reszta ujec wyglada doskonale, kopie mocno i dosadnie, nie odbiegaja jakoscia od "zwyklego" kina.
poza tym jakosc dzwieku jest nieporownywalnie lepsza w imaxie.
bass bywa bardzo silny i dolby tez powala, pozostawiajac "zwykle" kino w tyle.
pozdrawiam

batou85

Byłem 3x na Avatarze. Kolejno w IMAXie, 2D w CC i 3D DIGITAL w CC. Oglądać ten film w 2D to jest nieporozumienie i nawet nie będę na ten temat nic pisał bo szkoda klawiatury :) Obraz lepszy w DIGITAL 3D niż w IMAX bo jak wiadomo IMAX leci z taśmy i widać ten typowy analogowy szum gdzieniegdzie w obrazie. Głębia ostrości jak i sama ostrość lepsza w DIGITAL 3D. Dźwięk lepszy w IMAX. Ale sam film lepiej oglądało mi się w DIGITAL 3D pomimo obrazu nie polaryzowanego tylko barwionego na dwa wiadome kolory. Na początku myślałem, że będzie kijowo bo wiadomo co to są okulary czerwono zielone. Ale te akurat są inne, kolory nie są stricte czerwone i zielone tylko czerwonawe i zielonkawe, a szkła po obu stronach mają srebrną powłokę. Dodatkowo oglądając Avatara w DIGITAL 3D można dowolnie ruszać głową a obraz nadal jest 3D. W IMAXie trzeba mieć oczy poziomo, a odchyłka nawet o 15 stopni powoduje widzenie obrazu dla drugiego oka. Ale co najbardziej mi się podobało to krystalicznie czysty obraz w DIGITAL 3D. Po prostu tego się nie da opisać ani porównać. Już nawet reklama M&M's na początku wgniata w fotel :D i to nie ze względu na efekt 3D bo ta reklama jest akurat 2D ale to tak jakby oglądać film na komputerze w trybie RAW czyli bez żadnej kompresji. Animacja wygląda po porostu jak poruszające się bitmapy a nie JPG. I to wszystko na dużym ekranie. Następnym razem przy podobnej produkcji raczej nie pójdę do IMAXa bo ekran robi wrażenie tylko jak się wchodzi na salę. Podczas oglądania filmu nie ma znaczenia czy to ekran duży jak w IMAX czy w normalnym kinie. Dodam tylko, że akurat w CC na DIGITAL 3D sala była na bodajże 350 osób więc ekran nie był malutki jak większość osób myśli. Po prostu jak na Avatara to tylko do CC DIGITAL 3D.