Zostało założonych już chyba z 10 wątków o dochodach "Avatara" Pytam was: po co? Niech ten będzie ostatecznym wątkiem, w którym będziemy rozmawiać o BO "Avatara". I mam nadzieje, że trolle dadzą sobie spokój z zakładaniem teraz coraz większej liczby tych tematów.
Częśc pierwsza tutaj: http://www.filmweb.pl/topic/1271339/BOX+OFFICE+Czy+%22AVATAR%22+pobije+wszelkie+ rekordy.html
wg. mnie zarobią wystarczająco żeby zrobić kolejny gniot dla mas :D
ps: mam nadzieję że tym razem zapłacą więcej niż 20$ dla scenarzysty... wtedy może postara się nad lepszym scenariuszem ;)
Ja będę szczęśliwy jak pobije Titanica ;)
Nie ważne czy za miesiąc czy dwa.
Moim zdaniem będzie powoli tracił widzów. I bardzo dobrze.
Alicja w Krainie Czarów nic mu nie zrobi bo to jest bajka dla dzieci do lat 15, bez przesady
A także fanów Tima których jest sporo w każdej (no prawie) kategorii wiekowej. Ale tez mi się wydaje że za bardzo nie zagrozi Avatarovi. No może w IMAXach. Muszą sie w końcu jakoś podzielić widownią...
a po co mamy wątek w części 2?
bo zanosi się na małą dychotomię:0)
trzeba będzie śledzić 2 wątki?
1.33 mld do dzisiaj. Po następnym tygodniu 1.5 mld. na koniec 1.7 może 1.8 mld - co sprawi że Avatar będzie na 5 miejscu na liście wszechczasów z uwzględnieniem inflacji (za Przeminęło z wiatrem, Titanickiem, Star Wars, ET). I to będzie zajebisty sukces. I jeszcze jedno, jeżeli chodzi o wpływ cen biletów na seanse 3d na przychody Avatara. Oczywiście ten wpływ to fakt, jednak jest on chyba nieco przeceniany - na 21000 ekranów na których wyświetlany jest Avatar, ekranów 3D jest 7000 - jakiegoś szaleństwa nie ma.
Żeby być na 5 miejscu z uwzględnieniem inflacji musiałby mieć ok 1 mld w samych USA.
Możliwe jest żebyś jakoś rozwinał(nęła) to stwierdzenie - bo przyznam szczerze, nie wiem skąd masz takie informacje. Oczywiście dopuszczam mozliwość, ze się mylę.
Tak wygląda czołówka z uwzględnieniem inflacji jeśli chodzi o USA wzięte z mojo
1 Gone with the Wind $1,485,028,000
2 Star Wars $1,309,179,000
3 The Sound of Music $1,046,753,000
4 E.T.:The Extra-Terrestrial $1,042,629,400
5 The Ten Commandments $962,850,000
6 Titanic $943,342,300
Już chyba wiem o co ci chodzi - ja pisząc o piatym miejscu na liscie wszechczasów nie miałem na mysli tylko USA (gdzie rzeczywiście do piatego miejsca potrzebny jest 1 mld) ale cały swiat, do czego uzyskanie 1 mld w USA nie jest konieczne (jakkolwiek szokujaco by to brzmiało:))
Nie informacje a własne wyliczenia (więc istnieje mozliwośc, ze coś mogłem popieprzyć). Po kolei - najpierw box office USA z inflacją z BoxOfficeMojo, pokolei sprawdzam filmy (od pierwszego miejsca w dół) jaką przebitkę iflacyjną zastować do zarobków poza USA (niestety Mojo tego nie robi), sumuję. I z tych wyliczeń wyszło mi że (w przyblizeniu)
Przeminęło - 2.9 mld
Titanick - 2.7 mld
Star Wars - 2.2 mld
ET - 1.8 mld
Jaws - 1.7 mld
Miałem wątpliwości czy wyprzedzi Titanica, ale po zobaczeniu na mojo kwoty 1,33Mld nie mam już żadnych. Pytanie tylko czy da radę dobić do 2mld...
Distributor 20th Century Fox said that at "Avatar's" current torrid overseas boxoffice pace, the film will "cross the $1 billion (offshore) barrier by Thursday or Friday of this week, with 'Titanic's' 13-year record cume in its sights."
Nad czym tu dyskutować, AVATAR zmiażdży TITANICA kasą z zagranicy
a z resztą ludzie on jest wyświetlany dopiero 24 dzień, TITANICA wyświetlali aż się nim wszyscy zżygali :)
Avatar jest dopiero 26 dzień w kinach i to jest dopiero ewenement.
Tatanica ma szansę prześcignąć ale wg. mnie już niedługo rozpoczną się dotkliwe spadki. Fabuła może i typowo amerykańska ale ten film ma w sobie coś bliżej nieokreślonego co sprawia, że potrafi uzależnić. Sądzę iż przejście wielu osób na technologię BLU-RAY będzie spowodowane wydaniem Avatara na tym nośniku.
Avatar jest dopiero 26 dzień w kinach i to jest dopiero ewenement.
Tatanica ma szansę prześcignąć ale wg. mnie już niedługo rozpoczną się dotkliwe spadki. Fabuła może i typowo amerykańska ale ten film ma w sobie coś bliżej nieokreślonego co sprawia, że potrafi uzależnić. Sądzę iż przejście wielu osób na technologię BLU-RAY będzie spowodowane wydaniem Avatara w tym formacie.
Ludzie i nie tylko, przestaniecie się sprzeczać. Nie wiem jak wygląda to na świecie, ale w Polsce chyba tak, jak inni piszą i jak to widzę w moim mieście. Bilety trzeba kupować z wyprzedzeniem, kina może nie przepełnione, ale to da się zauważyć, ludzi na seansach "Avatara" przybywa, nie odwrotnie. Czyli, tendencja rosnąca. Poza tym w większości kto był, idzie jeszcze raz na film, bądź deklaruje taką chęć. Jeśli tak się utrzyma, to nie trzeba nic prorokować, będzie ewenement i już.
Zgadzam się całkowicie. Nie widzę najmniejszych powodów, by tendencja miała spadać.
Ja może tak trochę nie na temat, ale ludzie! Byłam dzisiaj w kinie na Avatarze. Premiera w kieleckim Heliosie miała miejsce 25.12.09, i co widziałam? :)
PEŁNA SALA !
Takie rzeczy to może w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, ale w Kielcach???
CUDA ;)
Jak wychodziłam to na następny seans już czekało około 50 osób także Avatar pozamiatał :)
Właśnie w Kielcach będzie jeszcze długo bardzo wysokie zapełnienie sali,
ponieważ jest to jedyna (!) sala w województwie świętokrzyskim (1,3 mln
mieszkańców) pokazująca Avatara w 3D :)
W takim Krakowie sal z Avatarem 3D jest z 20...
No wiem, że u mnie wieś, ale i tak się cieszę ;) niech Cameronowi kabzę nabiją, bo oficjalnie już potwierdził,że zrobi sequel :D
Boże jaki wstyd na cału Polsku ;D Millenium, Etiuda, Miejskie, Moskwa ;D
Cinema City w 2012 roku :D chyba się rozpadnie razem ze stadionami na Euro jak będzie koniec świata ;)
jeszcze niedawno niemal niemozliwe, ale faktycznie jest szansa na pobicie kilkunastoletniego rekordu Titanica. na chwile obecna brakuje 500mln, ale Avatar niemal we wszystkich krajach notuje bardzo male spadki popularnosci. ludzie, ktorzy raczej rzadko chodza do kina, chca obejrzec Avatara :) i to moze byc klucz do rekordu.
No cóż ...uważam,że Titanica nie pobije..tam było wszystko...
co slożyło się na gigantyczny hit.. a między innymi to czego brak avatarowi: diabelnie przebojowa piosenka i aktorstwo. Leonardo I Kate zawojowali wówczas świat... jednak komputerowa technika nie ma szans z prawdziwym aktorstwem
Nie ma szans z prawdziwym aktorstwem?? A mi się wydaję że został Avatorowi do pobicia już tylko jeden film z aktorstwem na pierwszym planie :) (kasowo oczywiście)
No i jest jeszcze jeden czynnik. W ciągu 2-3 tygodni pojawi się porządna kopia w necie. I ci co będą chcieli sobie oglądać non stop, przestaną chodzić do kina.
No i rekord Titanica niestety zostanie pobity. Cameron to świetny reżyser ale co za dużo to nie zdrowo a teraz zdecydowanie przesadził. Nowe technologie 3D i tak dalej za niedługo będziemy szli do kina albo siadali przed telewizor i sami będziemy bohaterami filmu. Niestety wejście do kina Avatara w 3D to początek końca kina. Gdzie ci ktoś teraz zrobi film który się stanie klasyką. Efekty, efekty, efekty tylko to się teraz liczy
Jaki piewca Apokalipsy spod sklepu. Daj spokój, kino nie umrze. Po prostu pewien segment filmów ewoluuje.
Mówisz o tych co byli np. 4 razy na filmie do tej pory? Gadałam z kolesiem co był 11 razy i mówi, że mu mało.
Zresztą, kto był w kinie ten wie, jak się zaj**ście ogląda Avatara na dużym ekranie z dolby i w 3D - nie ma szans żeby tak przeżyć film w domu. Nawet oglądając najlepsza kopię ;)
Mi po jednym razie nie starczyło. Więc kilka dni później poszedłem po raz 2 :) No i na razie styknie. Choć wiem, że oglądając nawet na blueray nie będzie tego efektu co w kinie. Nie ma się co oszukiwać.
Mi się wydaje, że AVATAR z pewnością pobije Tytanica. Mi po raz pierwszy w życiu zdarzyło się iść do kina na ten sam film dwa razy. No i... pójdę jeszcze raz;) A bilety... trzeba rezerwować tydzień wcześniej do imax.
Hej. Czy mógłby ktoś podać wyniki avatara na świecie i w USA? Ja się na tym nie bardzo znam i byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś podał. Z góry dziękuję.