Jaki wg Was film był najbrutalniejszy? (najwięcej rozlewu krwi, strachu itp.). Słyszałam, że duże wrażenie na ludziach wywarł "Hostel"...
to zle slyszales, hostel na pewno takim czyms nie jest. Ale trzeba tu rozgraniczyc pewne rzeczy bo sama krew to nei wszystko. Ja polecam Dobermana i scenke z tym jak ksiadz wklada granat do kasku motocykliscie i jak Dob rozsmarowuje glowe komisarza po jezdni. A poza tym zawsze lubilem ja trupy wyjadaja ludzkie mózgi.
Najbrutalniejszy film, hmm napewno seria filmów Guinea Pig ale i film Cannibal Holocaust - wg mnie to najbrutalniejsze filmy. Pozdrawiam
popieram zdecydowanie Guinea Pig (Królik doświadczalny), ponad 40 min tortur człowieka (czyli cały film :P), stawia go zdecydowanie na czele tego rankingu. Aż strach pomyśleć, że film się na tyle spodobał, że doczekał się aż 5 kontynuacji. Ciekawi mnie tylko czy będzie amerykański remake :) pozdrawiam
"Happy Tree Friends" (cała seria:))
http://www.filmweb.pl/Film?id=124363 [www.filmweb.pl/Film?id=...]
"Królik doświadczalny: Diabelski eksperyment"
"Cannibal Holocaust"
"Cannibal Ferox"
"Ich the killer".
Jeszcze pewnie parę by się znalazło, ale nie chce mi się główkować ;)
właściwie to nawet 6 tyle jedna nieowicjalna :D.. "Lucky sky diamond" to ostatnia cześć ;) bardzo dobra.. po kiepskiej notre dame i devil doctor.. ;] smiesznym he never dies.. oblesnej syrence i naprawde cieawych kwiatach mięsa i krwi :P.. pierwszy jak dokument.. scena z okiem bardzo dobra ;)
zdecydowanie Man behind the sun i kannibal holocaust przebija brutalnoscia okrucieństwem i realizmem ta serie GP która jest zwykłym mondo na długie jesienne wieczory.. ;)
właściwie to nawet 6 tyle jedna nieowicjalna :D.. "Lucky sky diamond" to ostatnia cześć ;) bardzo dobra.. po kiepskiej notre dame i devil doctor.. ;] smiesznym he never dies.. oblesnej syrence i naprawde cieawych kwiatach mięsa i krwi :P.. pierwszy jak dokument.. scena z okiem bardzo dobra ;)
zdecydowanie Man behind the sun i kannibal holocaust przebija brutalnoscia okrucieństwem i realizmem ta serie GP która jest zwykłym mondo na długie jesienne wieczory.. ;)
no moze i zrobia ale wątpie... dlaczego? bo tego w kinie nie puszczą.. a oni robia remake tylko po to by kasiore natrzepac ;)
"Hostel" - nie widziałem, ale w moim przekonaniu najbrutalniejszy i najokrutniejszy jest "Cannibal Holocaust"
"Hostel"!! - beznadzieja!!! Najbardziej brutalne to "Dom 1000 trupów", "Cannibal Holocaust", no i "Oszukac przeznaczenie" 1 i 2 bo 3 już była do przewidzenia!
właśnie...oglądałem 3 część final destination/oszukac przeznaczenie ktora podobno miala byc najbardziej brutalna z calej trylogii...i co? i nic... zwykły rozrywkowy thrillerek dla młodziezy (serio!)...przeciez ten film jest od 15 lat...
właśnie...oglądałem 3 część final destination/oszukac przeznaczenie ktora podobno miala byc najbardziej brutalna z calej trylogii...i co? i nic... zwykły rozrywkowy thrillerek dla młodziezy (serio!)...przeciez ten film jest od 15 lat...
Polecam "Wściekłe psy" - debiut Tarantino, jak przełom 80/90 to naprawdę mocne a i teraz "robi wrażenie...". Pozdrawiam.
Nikt nie wspomniał o "Nieodwracalnym" - filmie którego nie chcę oglądać. Nigdy. W "Kill Billu" jest jedna - moim zdaniem - wyjątkowo brutalna scena. Ta, w której Bill "zabija" Pannę Młodą. Reszta filmu jest krwawa, ale nie brutalna. Tak myślę...
Zdecydowanie 'Nieoddwracalny', którego polecam, ale nie każdemu. Brutalność jest tam bardzo 'dosłowna'.
brutalnym filmem byłaby ekranizacja animacji happy tree friends :D tylko, zeby zamiast animowanych zwierzątek występowali prawdziwi ludzie :D
Tylko 15 osób ? Hehe. I to wyszło. Podczas seansu pewnego filmu w pewnych czasach, 16 osób już nie wyszło z kina :P Tragiczne :( Man behind the sun na pewno mógłby coś o tym napisać :P Ja nie zdradzam co to za film "nie wypuścił już z kina 16 osób" :(
Najbrutalniejszym filmem w historii jest Hot Shots II. I to nie podlega dyskusji.
Acha. Ilością trupów ;] ale też zależy czy jest tam krew i flaki :P i wszelkiego rodzaju agresja....
Według mnie najbrutalniejsz efilmy Z TYCH CO OGLĄDAŁEM :D to...hmmm... W Braindead jest mnóstwo krwi i flaków ale film raczej szokujący nie jest:D Dla mnie na pewno nie :D W NAked Blood jest niezła scena zjadania samego siebie, ale chyba bardzo mnie nie zniesmaczyła... chyba trochę... i co tam jeszcze napisać... jak obejrzę "Niku Daruma" w końcu to na pewno uznam to za najokrutniejsze i najbrutalniejsze :P Acha... przypomniało mi się. W Nekromantik są obleśne sceny przemocy zwierzęcej :( W 1 części. W 2 też jest, ale to krojenie foczki nie jest tak obrzydliwe jak np. obdzieranie kota ze skóry w pierwszej części :/
Moim zdaniem najbrutalniejszy jest "Old Boy" (aż dziwię się ,że nie został tu jeszcze wymieniony-chyba ,że przeoczyłem).Chociaż wszystkich tu wymienionych nie widziałem,ale wątpię żeby pokazywały brutalniejszą przemoc.A ten oglądałem dwa razy(w długich odstępach) i narazie nie mam ochoty na kolejny raz.Na scenach z użyciem młotka stolarskiego ,może zrobić się słabo.
"Oldboy"? Film od 15 lat najbrutalniejszy...? Zartujesz sobie, prawda? Tak na marginesie to "Rambo 3" moze poszczycic sie niezla iloscia trupow: "Film znalazł się w Księdze Rekordów Guinessa w 1990 roku jako najbrutalniejszy film. Znajduje się tu 221 aktów przemocy oraz 108 zgonów." Troche smieszne, zwazywsy ze brutalnych scen tam praktycznie nie ma. I co z tego ze jest duza ilosc zgonow skoro nie sa pokazane w brutalny sposob? Moim zdaniem moglby byc spokojnie oznaczony etykietka "dozwolony od lat 15".
Ja bym tu zaliczyl na pewno "Man Behind The Sun" 1 i 2 (poczytajcie w ciekawostkach do filmu, 16 osob zmarlo w Chinach na atak serca w kinach), "Guinea Pig 2", "Cannibal Holocaust", "Cannibal Ferox", "Shogun's Sadism", "Mu Zan E", "Murder Set Pieces" - to sa naprawde brutalne filmy. W tej chwili tyle przychodzi mi do glowy tak na szybko. "Niku Daruma" - na pewno jest wybitnie obrzydliwy, zwyrodnialy i popieprzony, ale chyba mniej brutalny. Choc sa jeszcze bardziej zwyrodniale filmy niz "Niku Daruma", ale nie napisze na tym forum jakie, zeby sie przypadkiem jacys zapalency nie probowali do nich dorwac. Nie chce miec potem nikogo zrujnowanej psychiki na sumieniu:)
Brautalniejszy od Niku Darumy ? Łohoł. Musisz mieć niezłe doświadczenie w tych filmach... założę się, że te brutalniejsze to też jakieś japońskie :P
Coz, nie tylko Filmweb istnieje. Sa jeszcze przeciez inne strony tematyczne traktujace specjalnie o konkretnych gatunkach filmowych. Z tego co widzialem zalozyles nawet niedawno konto na jednej z nich:)
Ichi the killer potrafi nieźle dać po łbie ;]ale to jeszcze nie szczyt ekstremum choć dla mniej wytrzymałych widzów może nim być. Mnie w sumie mocno nie dał ten film po łbie :P Może czasem było coś mocniejszego... jak brutalne kopanie wytorturownej i półżywej kobiety.
Tak, założyłem. Na dansemacabre. Tylko że według tamtej strony (przynajmniej w recenzjach) NIku Daruma jest najbardziej porąbanym filmem. Na forum są różne wzmianki o chorych filmach ale nie wiem który jest gorszy od którego ;]
Fakt, "Ichi" nie jest jakos wybitnie zwyrodnialy, choc scena gdy gosc wisial na hakach, a Kahikara lał mu na tyłek wrzący olej była mocna:) W sumie to bardzo dobry i wart uwagi film.
Jeśli chodzi o spory upływ krwi to chyba w Kill Bill vol. 1 było sporo... Szczególnie brutalnych filmów nie znam. Dla mnie szczytem brutalności są reklamy między filmami w TV, to gorsze niż jakiekolwiek inne tortury...
Czy ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe propozycje do tego tematu ? Może mnie czymś zaskoczycie... albo rozśmieszycie :P
"Jeśli chodzi o spory upływ krwi to chyba w Kill Bill vol. 1 "
Widziales "Martwicę mózgu"...? To chyba najkrwawszy film w historii kina. W samej tylko scenie z kosiarką zużyto 300 galonów sztucznej krwi, a w KB ponoc 450 na caly film. Jak nie widziales to polecam. I pomyslec, ze Peter Jackson zaczynajac od takich filmow doszedl do 'Władcy Pierścieni':)