PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=329096}

Metal

Metal: A Headbanger's Journey
2005
7,7 6,4 tys. ocen
7,7 10 1 6424
7,2 4 krytyków
Metal
powrót do forum filmu Metal

Z jednej strony to coś niebywałego , pokazać światu historię ponad 30 letniego gatunku muzycznego a z drugiej strony czysta głupota zrobić to tylko w 90 minut i pomjając przy tym omówienie takich kapel jak : Metallica,PanterA,AC/DC i że już nie wspomnę o Budgie o których autor dokumentu nawet nie wspomniał , czy on aż tak bardzo zna się na tej muzyce?
Kilka kapel ze Skandynawi jest ale znowóż nie ma nic o Dimmu Borgirze ani o Cradle of Filth , pominięto też kwestie Nu-Metalu , pominięto kapele Testament tylko przeltnie o niej wspominając , więc same rozczarowania jak czytacie ale tłumaczenie filmu dokonał wybitnie Piotr Makak Szarłacki a lektorem na DVD ( też dali format 2.0 by cżłowieka dobić , no nic lepiej się i tak z napisami oglada ) jest Janusz Kozioł , do dodatków jeszcze nie dotarłem ale mimo iż film ogląd się dobrze ma się to wrażenie że jest to historia muzyki metalowej przedstawiona "po łebakch".A co wy o tym sadzicie?

P.S.nawet nie ma tu mowy o największych festiwalach jak chociażby Ozzfest czy Monsters of Rock , heh , npo ale ogląda się dobrze.

użytkownik usunięty

Dodatki w sumie dobre , najbardziej chwycił mnie wywiad z Dimebagiem , szkoda że nie było go w filmie.

Przecież to oczywiste, że nie można w jednym filmie przedstawić tak niezwykle bogatej i różnorodnej historii tego wspaniałego gatunku muzyki (i nie tylko).

ocenił(a) film na 8

Gdyby ten facet miał wykonać wywiad z KAŻDYM artystą który coś wniósł do tej muzyki to by się z tego zrobiła kilkugodzinna seria wywiadów. Spowodowało by to to że ludzi którzy się nie interesują tą muzyką w takim stopniu jak Ty (i przypuszczalnie ja:)) przestali by go oglądać po godzinie. Lepiej już sobie kilka koncertów załatwić, dobrą biografie i będziesz zadowolony:) Gdyby zrobić wszystko o czym mówisz to mamy wspaniały materiał na serial. I nie zgodzę się z tym że to była głupota, że film ten ma tylko 90 min. Ogólny wyraz podsumowywał wystarczająco wiele.
Jeszcze jedno... co mają Cradle of Filth do skandynawi (niejeden Norweg pewnie by w tym momencie poczuł się obrażony;])? Nawiasem mówiąc, nie żebym się ich czepiał, ale z Danim już było robionych setki wywiadów i nadal niewiem co oni takiego zrobili dla tej muzyki (pewnie sobie tym wrogów narobię):) Jeśli już niema być z skandynawi, to wypadało by dać Celtic Frost. Gdybym jeszcze ja miałem dodać (do wymienianych przez ciebie kapel), z kim moim zdaniem powinny być wywiady, to by dpiero był bałagan, więc skończę na tym:)
Podsumowując, facet się zna na muzyce, ale robił wywiady z kim pragnął i dobrze (chwała za Iommiego i Dio). Przez te 90 min zawarł moim zdaniem większość tego co potrzeba, bo jeśli ktoś się zainteresuje to kupi płytę, pójdzie na koncert, znajdzie materiały sam i resztę sam sobie dopowie, nikt inny tego za Ciebie nie zrobi :)

pozdrawiam i uważam to za świetny materiał o tej muzyce, widać że "prowadzący" sie bawił przy nagrywaniu i bardzo dobrze.

Hanss

Czy ktos moglby wrzucic polskie napisy do tego filmu np. na napisy.info? Znikad nie mozna ich sciagnac.

Panowie... Może rzeczywiście to powinien być serial i każdy odcinek powinien poruszać oddzielny gatunek metalu i jego historię od korzeni po najdalszy horyzont. Nikt nie broni Wam zabrać się za to... Życzę powodzenia.

Jednak przypominam, że metal był, jest i będzie podziemiem, choć czasem jakieś teledyski w TV lecą :) Z tą muzyką w żyłach człowiek się rodzi, nie ma co tego zaszczepiać czy tłumaczyć innym. Historia to jedno a subkultura i ideologia to drugie i powinno zostać trudno dostępne.

A film fajny, ale rzeczywiście bardziej jako uzupełnienie a nie encyklopedia - przecież wszyscy wiedzą że "złotym środkiem" metalu jest Master of Puppets... No chyba jednak nie wszyscy :)

A kto powiedział, że to film o historii metalu? Na początku koleś mówi, że robi to po swojemu i chwała mu za to. Taki zabieg jest o wiele lepszy niż klepanie historii metalu, którą każdy miłośnik takiej muzyki w mniejszym, bądź większym stopniu zna (praktycznie na pamięć). Nie lepiej zobaczyć coś nowego, innego?
Poza tym film nie jest skierowany tylko do metalowców i porusza różne kwestie związane z muzyka metalową tak aby zainteresować też przeciętnego zjadacza chleba.

Onvog

Jak chcesz historii nu-metalu to sobie kup "Metal Hammer"...co za gość...