Recenzja filmu

Masz wiadomość (1998)

Gdyby ktoś zrobił kiedyś ranking najlepszych komedii romantycznych, "Masz wiadomość" powinno się znaleźć w pierwszej piątce. Ten magiczny, ciepły film wyróżnia się spośród masowo produkowanych komedyjek, i to znacząco. Reżyserka i autorka scenariusza Nora Ephron przeniosła gwiazdy "Bezsenności w Seattle" - Meg Ryan i Toma Hanksa - do ich nowych, znacznie ciekawszych niż dotąd wcieleń. Kathleen Kelly jest właścicielką małej, przytulnej księgarenki o nazwie "Sklep na rogu ulicy". Sprzedaje książki dla dzieci i od wielu lat zatrudnia tych samych pracowników (najstarsza z nich znała jeszcze matkę Kathleen). Od dłuższego czasu panna Kelly jest związana z sympatycznym, choć nieco roztrzepanym dziennikarzem, mającym obsesję na punkcie swojej maszyny do pisania (napisał nawet o niej artykuł). Wiedzie skromne, ale szczęśliwe życie. Joe Fox jest współwłaścicielem wielu megastore'ów z książkami, które znakomicie sobie radzą głównie dzięki bezustannym promocjom i cappuccino serwowanym w ich kawiarni. "Sklep na rogu ulicy" to dla nich żadna konkurencja. Zamierzają go przejąć, tak jak i inne małe księgarnie w Nowym Jorku. Joe, wiodący dostatnie, choć monotonne życie, jest związany z kapryśną Patricią, której absolutnym przeciwieństwem jest jego internetowa koleżanka, z którą koresponduje od dawna, ukrywająca się pod nickiem Shopgirl. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że Shopgirl to... Kathleen Kelly. Ta dwójka rywalizująca ze sobą w prawdziwym życiu romansuje w cyberprzestrzeni! Ale to dopiero początek niespodzianek... Przede wszystkim Norze Ephron należą się oklaski za wspaniały pomysł. Bardzo na czasie, a jednocześnie nieograny. Udało się jej stworzyć niepowtarzalny klimat, który nie znika przez cały czas trwania filmu. Pomimo, iż opowiada o Internecie, nie ma w "Masz wiadomość" nowoczesnego trucia. Wręcz odwrotnie - Kathleen i Joe tęsknią do rzeczy raczej małych i skromnych, opowiadają sobie nawzajem o drobiazgach. O motylku w metrze. O rodzajach kawy. O tym, jak Nowy Jork wygląda jesienią. I tak dalej. Ich maile są najwspanialszymi momentami w całym filmie. Aktorzy - Meg Ryan i Tom Hanks spisują się na medal. Meg Ryan gra świetnie, jak zawsze i przekonująco wciela się w rolę skromnej (choć zdeterminowanej) dziewczyny "z sąsiedztwa". Hanks też nie zawodzi. Widać, że role komediowe wychodzą mu tak samo dobrze jak tragiczne. Nieźli są też aktorzy drugiego planu. A Nowy Jork nie jest tylko tłem perypetii, ale też jednym z bohaterów. "Masz wiadomość" jest filmem, który trzeba zobaczyć. Zmienia podejście do życia na bardziej optymistyczne. Widziałam film w kinie i wyszłam odmieniona. Polecam go tym, którzy tak jak Kathleen i Joe (i ja) szukają swojej drugiej połówki w wielkim mieście.