Faktycznie marudzisz ;-) a poważnie to piszesz, że spędziłeś z grą parę godzin, a to stanowczo za mało, gra nie zdążyła Cię pochłonąć, pokazać swojego piękna, genialnej fabuły, cudownych postaci, można tak wymieniać i wymieniać. Gra dzisiaj nie porywa jedynie oprawą graficzną ale zawiedzeni będą tylko ci co oczekują wodotrysków na miarę Uncharted 4.
Spędziłem przy tym tytule ponad 400 godzin i od tamtego czasu (jakieś 20 lat temu) żadna inna gra nie wywarła na mnie większego wrażenia, (a musisz wiedzieć, że od tamtej pory sporo konsol zagościło pod mym dachem), inną kwestią jest fakt iż do tej pory toczę wewnętrzny spór o to która gra jest dla mnie grą wszech czasów, a konkurent to nie byle kto bo sam Solid Snake oczywiście z Metal Gear Solid na PSXa.

Jeśli posiadasz PlayStation 4 to na ps store jest do kupienia FF VII odrobinę ulepszona wersja (port z pc) z możliwością ułatwienia sobie rozgrywki przez co grę można skończyć w 15h. Szczerze polecam bo jeśli będziesz już dziadkiem i wnuki ganiające w okularach przeciwsłonecznych (tak naprawdę to tak pewnie będą wyglądały obecne gogle VR) zapytają: dziadku, a ty grałeś w gry, a jeżeli tak to jakie? To wtedy z łezką w oku i westchnieniem nostalgii powiesz: grałem w mnóstwo gier ale grałem też w Ostateczną Fantazję...

PS. Bądź pewien, że ciąg dalszy tej historii nastąpi.

Credit card (kupisz Final Fantasy 666).