W przyszłości większość świata jest pod kontrolą wszechmocnej organizacji Unicom. Głównym założeniem organizacji jest stanie na straży życia i prawa człowieka. Jednak w rzeczywistości organizacja ma nieco inne, mroczniejsze zamiary. Pewnego dnia roboty dokonują zabójstwa szefa (Ralph Waite) jednej ze stacji telewizyjnych.
Film jest pełen zrzyn z memów kulturowych końca lat 80-tych: roboty z Terminatora, Robocopa, Saturna 3 czy Blade Runnera, postapokaliptyczna wizja świata z Mad Maxa, kilka osób zamkniętych w bazie na odludziu jak w The Thing Carpentera - dla mnie to tylko zaleta. Mimo, że wątki są posklejane trochę na chybił trafił,...
więcejTo takie połączenie filmu post-apokaliptycznego z filmem o cyborgach i robotach. Przyznam, że jest to pierwszy film ze stajni Full Moon, który jako tako spodobał mi się bo inne ich produkcje to są kompletne kaszany.
Przez pierwszą połowę filmu mamy fajny klimat postapokaliptyczny - na pustyni jest jakaś odległa baza z...
Kiedyś pod takim tytułem film ten mozna było znaleźc w polskich wypożyczalniach video. Faktem jest jednak, że jedyne co ma wspólnego z RJ to to, że pojawia się tu na chwilę wielki robot.