W nowojorskiej kamienicy mieszka pisarz, który pracuje nad kolejną powieścią i który unika kontaktów z ludźmi. Sąsiedzi go nienawidzą. Jedyną osobą, która znosi jego towarzystwo jest kelnerka w jadłodajni, w której pisarz się stołuje. Dziewczyna ta okazuje się być ostatnią deską ratunku dla jego pokrętnej psychiki.
Helen Hunt wspaniała, a od Jacka Nicholsona powinni się uczyć wszyscy początkujący weterani X
muzy. Sama historia także doskonała - nie nachalna, infantylna, łzawa, schematyczna - lecz
tchnąca świeżością i prawdą. 9/10.
Nigdy nie znudzi mi się ten film, nie widziałem lepszej komedii romantycznej :P masa
przezabawnych momentów głównie dzięki Nicholsonowi. Historia może wydawac się banalna, ale
gra Nicholsona to po prostu majstersztyk :) Hunt też znakomita. W 100% zasłużone oscary. Jeśli
chocby taki Di Caprio którego bardzo lubię...
Zakładam, że są to fani filmów akcji, horrorów i może nawet fani sprośnych żartów Woody'ego Allena. Kto jeszcze nie widział tego filmu - POLECAM, warto obejrzeć, naprawdę. Ja się wcale nie nudziłam. Miło się ogląda i miło się powraca do tego filmu :)
Ludzie niech ktoś mi powie: Dlaczego teraz nie robi się tak świetnych filmów?!?!
Ja tego nie rozumiem! Ta komedia jest jedną z najlepszych, jakie oglądałam, ale prawie wszystkie najlepsze komedie są stare! Jak spojrzę na teraźniejsze komedie typu "American Pie" albo "Kac Vegas w Bangkoku" to sie normalnie załamuję. OK,...