Na wiejską parafię, która jest miejscem resocjalizacji dla więźniów, trafia neonazista Adam. Na miejscu poznaje jeszcze dwóch przestępców odbywających tu karę, Araba - terrorystę i byłego tenisistę - alkoholika. Jednak najbardziej zdumiewającą postacią wydaje się być gospodarz, pastor Ivan. To właśnie między Ivanem i Adamem rozegra się wciągająca próba charakterów. Czy zły do szpiku kości człowiek może być niewrażliwy na bezinteresowne dobro?
Gdy Khalid strzelił łysemu w kolano, Adam pyta Khalida
-(A) Co ty k* robisz???
-(K)Jestem w stresie! A ten tu ze swoim kolanem!
(...)
(K. strzela ponownie tym razem w bark kolesia)
- (A) Nie możesz tak sobie strzelać!!!!!
-(K) Ale on tak przyszedł z tym ramieniem...
:)
Iż postać Ivana to kozioł ofiarny dla wszystkich -aktorów, scenarzysty i reżysera. Po prostu ma
przyjąć wszystkie szyderstwa i wyśmiania. Można się z niego nabijać nawet w podły sposób, tak
jak to robił Adam, a i tak pastor nic sobie z tego nie robi.
Przez cały film kibicujemy pastorowi i jego dobroci, ale ile...
Nie SPOSÓB WSZYSTKO OPISAC TO ZOBACZYC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOLEJNY GENIUSZ KINA SKANDYNAWSKIEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! perła filmowa na którą kolejną długo będziemy czekac.........Doskonały scenariusz,scenografia,zdjęcia. GENIALNA GRA AKTORSKA,FABUŁA a wszystko to w małej pigułce p.t. Jabłka Adama-film trąca...