Trzech reżyserów, trzy historie, trzy wizje jednej - polskiej rzeczywistości. Bohaterami historii są młodzi ludzie z różnych środowisk i regionów. Ich losy splatają się w jednym miejscu - autobusie do Londynu. [opis dystrybutora]
2 ga nowela - absolutnie najlepsza. Najbardziej dramatyczna i wstrząsająca , choć
fabuła gdyby ją chcieć opowiedzieć - nic szczególnego - historia jakich wiele , ale TAK
zrobiona i zagrana wbija się w rozum jak mało który film
To anty - hollywood Takie sceny przechodzą do...
Wszystkie części są wg mnie bardzo ciekawe, historie wciągające, prawdziwe.
Ale za klimat i dopełniającą go fantastyczną, cudowną muzykę uwielbiam wręcz część "Morze". Na prawdę szkoda że nie ma w sprzedaży oficjalnej ścieżki dźwiękowej.
Przypomina mi trochę klimat filmów Inarritu. Wybitnie dołujący! Ale to nie typowy wyciskacz łez - raczej ściskacz gardła. Tyle emocji podanych w tak skromnej formie. Bardzo dobry! Oby więcej takich produkcji w polskim kinie!
Jako że wcześniej oglądałem serial "Londyńczycy", w czasie oglądania "Ody do radości" niektóre postaci wydały mi się znajome: Aga, Marta, Wiktor, rybak Rysiek, tak jakby to co było w filmie było przed wydarzeniami z serialu. Wiem że porównanie do dupy, bo serial to bajka, ale czy wam też się tak to...