Robin of Locksley (Michael Praed), który nie chce poddać się woli normandzkich tyranów, zostaje wybrany przez mistycznego władcę lasów, Herna (John Abineri), by pomóc uciskanemu ludowi. Robin z kilkoma towarzyszami podejmuje walkę ze złem i tyranią. To najbardziej magiczny i tajemniczy film o Robin Hoodzie, utrzymany w klimacie... czytaj dalej
Co prawda zawsze sadzilem (jako dziecko) ze M. Pread byl lepszym R. Hoodem, ale teraz po obejrzeniu serlialu po latach przyznaje ze J. Connery nie wypada zle a moze wlasnie w pewnym sensie lepiej, jest jaby mniej 'slodki i narcystyczny', w ogole serial mocno zmienia klimat w 3 sezonie, jest jakis bardziej...
Film w tamtym czasie wydawał mi się bardzo alternatywny ale klimat to jest stara szkoła z czasów kiedy jeszcze potrafiono robić filmy. To rodzaj inteligencji na poziomie starej Planety Małp. Zero fajerwerków dlatego wyszło tak prawdziwie. Wciąga jak narkotyk z albumu Dirt. Czym więcej tym nie można się uwolnić bo można...
więcej
Widziałem różne wersji Robina. Hollywoodzką z Kevinem Costnerem i średniawy serialik, na poziomie Herculesa. Swoją wizję Robina miał też Ridley Scott , który nakręcił trochę „brudną „wersję, która mnie jednak niespecjalnie interesuje.
To jedyna wersja Robina, jaka do mnie przemawia.Klimat, mistycyzm, obsada,...
moja oprócz cudownego Michaela--> szeryf Robert de Rainault (poprostu genialny nicholas grace) i abbot hugo
Serial ten pierwszy ogladalam bedac niespelna 6lat i musze stwierdzic ze po uplywie 32 lat nie stracil nic ze swego uroku:-)Uroczy Robin,filigranowa Marion,zabojczo przystojny Nasir,mily Maly John,szorstki Will Szkarlatny,wesoly Tuck i gamoniowaty Much-to moja dziecieca druzyna marzen.Serial ma tyle lat co ja i chetnie...
więcej