Daje do myślenia. Warto zawsze przemyśleć to czy naprawdę chcemy pakować się w małżeństwo/rozwód i dać sobie czas zamiast podejmować decyzję pod wpływem chwili/impulsu. Sara i Vito - najbardziej ich historia mi się podobała.
Właśnie nie do końca daje do myślenia, ponieważ większość logicznych wniosków jest burzona zakończeniem.
W zakończeniu jest powrót do ich wcześniejszych, pierwszych ślubów - dla mnie wnioski nie są zatem zaburzone
Tez mam wrazenie ze ci ktorzy pisza o zaburzeniach pomysleli ze sluby z zakonczenia to "nowe" sluby :)
Ja byłem wyczulony na to, po poprzednim filmie tych twórców ;). A poznać mogliśmy to po (te 3 rzeczy wychwyciłem):
-fałszywy ksiądz udziela ślubów;
-niestabilna emocjonalnie bohaterka dopiero jest w ciąży;
-jeden z facetów z czworokąta (ten od wspinaczki) ma wąsa niczym czeski piłkarz ;)
Polecam obejrzeć jeszcze film Niedojrzali. Ten sam scenarzysta, co wiele tłumaczy ;) ja od razu po obejrzeniu zwiastuny sprawdziłam, czy to ten sam reżyser lub scenarzysta