PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803161}

Ładunek

Cargo
6,0 15 882
oceny
6,0 10 1 15882
6,1 13
ocen krytyków
Ładunek
powrót do forum filmu Ładunek

Niezwykle rzadko zdarza mi się wyłączyć film po godzinie, a już się zdarza to w wyniku skopanej fabuły... Tym razem nie dałem obejrzeć, bodaj pierwszy raz z powodu gry aktorskiej głównego bohatera. Zapamiętałem Martina Freemana wcale nie... z Hobbita tylko z Fargo gdzie mi się bardzo podobała jego rola... Nie wiem czy tutaj zawiodła zła reżyseria czy co innego, ale gra jest koszmarna. Pierwsza scena która mnie rozwaliła: gościu dowiaduje się, że żona najprawdopodobniej umrze, a on się zachowuje jak by miał niedorozwój albo ADHD, albo oba łącznie ! Ja rozumiem, że chciał on zagrać optymizm i opanowanie, ale jest różnica pomiędzy MASKOWANYM opanowaniem co w takiej sytuacji jest logiczne, a w ogóle opanowaniem. Gościowi wali się świat - jest sam z dzieckiem pośród apokalipsy, dowiaduje się, że żona mu umrze, a z jego emocjo nie widać przerażenia, smutku, nerwów - praktycznie nic... Ale ok oglądam dalej - żona mu umiera, zaraża go, siada pod samochodem i widząc córkę się śmieje, a potem wydobywa z siebie krzyk... Cała ta sekwencja była tak nienaturalna, tak słabo zagrana, że szok... Z czego on się k. uśmiechał ? Że zostawi dziecko na takim świecie samo ??? Gra aktorska była w sposób zamierzony lub niezamierzony beznadziejna, samo obsadzenie tej roli Panem Frodo, o sorry Panem Hobbitem - FATALNE. W Fargo grał słabego, bystrego cwanianiaczka z kompleksami i to była dobra rola, tutaj zupełnie nie dla niego... Jakże inny, znacznie wyższy poziom reprezentuje serial The Walking Dead - tam rzeczywiście widać w jakim świecie żyją bohaterowie...

Teraz fabuła - polityczna poprawność czyli biedni aborygeni zamykani w klatkach przez złego białego, gościu chodzi z rodziną nawet bez jakiegoś patyka do zabijania zombie ? Nonsens. Podczas zagrożenia w każdym z nas, nawet najmilszym facecie pod słońcem pod wpływem adrenaliny, emocji ujawniają się instynkty o które sami byśmy siebie nigdy nie podejrzewali... Sam jestem takim facetem :) i okazało się, że w sytuacji krytycznej stać mnie było na coś jak teraz patrzę niewyobrażalnego... A tutaj Freeman tylko GRA i to widać na każdym kroku - NIE WCIELA się w postać tylko GRA !

Problem wydaje się jednak szerszy niż tylko ten film... Od 2 dni testuję netflixa i wydaje mi się, że większość filmów ich własnej produkcji będzie na zbliżonym poziomie... Nie bez kozery te filmy nie są nominowane z wyjątkiem jednego do oscarów... Albo grają główne role, aktorzy drugoplanowi, albo aktorzy z seriali, albo jak już zagra Will Smith to robią Orków policjantów :)

Seriale generalnie reprezentują niższy poziom niż filmy więc być może tu będzie lepiej, ale z wyjątkiem Narcosa to nie sądzę aby ich seriale były lepsze od Gry o Tron, Soprano czy Zakazanego Imperium, Detektywa i nawet wspomnianego Fargo... Dla mnie to wszystko w netflixie to jak dotąd wygląda jak sieczka dla amerykańskich nastolatków z przesadzoną dawką politycznej poprawności na każdym kroku...

ocenił(a) film na 5
hubio

Dokładnie, ten film został położony przez złą grę aktorów na czele z Freemanem. Nieracjonalność zachowań postaci aż bije po oczach!

ocenił(a) film na 4
hubio

Ciekawe jest troszkę nieszablonowe podejście do tematu zombie. Coś delikatnie świeżego, jak kiedyś Maggie z Ernim Barbarianem. Wyłączyłeś po godzinie i nie trafiłeś na najjaśniejszy punkt filmu - utwór kończący film. Film położony przez kiepsko rozpisaną postać graną przez Freemana. Totalne nieporozumienie.
Co do seriali Netflixa, poza Narcosem warty obejrzenia jest jeszcze czteromasztowiec "Piraci", gdzie świetnie rozpisana relacja Flinta i Silvera winduje ocenę serialu tak, jak gra aktorska Freemana w "Cargo" ocenę zaniża. Grubym nietaktem byłoby nie wspomnieć o Dark, Altered Carbon i Stranger Things. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
Bezimienny_Jan

Bardzo polecam: "Nie zamykaj oczu". Napisałem już w wątku o tym filmie swoją wypowiedź - najlepszy film Netflixa jaki widziałem i jeden z lepszych tego roku. Podobał mi się też "Notatnik Sary"...

ocenił(a) film na 4
hubio

Obejrzałem, faktycznie całkiem przyzwoity, ale dla mnie Sandra Bullock kładzie nawet najlepszy film.

ocenił(a) film na 3
Bezimienny_Jan

Ja tam nic nie mam do Sandry Bullock, a w tym filmie pokazała naprawdę wysoki poziom... :)

ocenił(a) film na 4
hubio

Nom, a wyobraź sobie Jessice Lange w takiej roli (kilka lat temu)...

ocenił(a) film na 3
Bezimienny_Jan

Nie znam za dobrze Jessici Lange... Tzn widziałem z nią filmy i kojarzę ją, ale wypowiadać się nie chcę, która by była lepsza. Dla mnie Sandra Bullock zagrała bardzo dobrze swoją rolę, nie nagrała nic, emocje na właściwym poziomie, a pierwsza scena jak tłumaczy dzieciom, że je skrzywdzi jak się odezwą - zapamiętam na długo... Cały film jak i jej gra bardzo mi się podobały... Podobno Ciche Miejsce jest podobne - zobaczę i porównam, ale ten film dla mnie był naprawdę świetny...Do "Ładunku" przepaść... Tu dopiero Freeman zagrał źle... :)

ocenił(a) film na 3
hubio

miało być nie nagrała nic... :)

ocenił(a) film na 3
hubio

nadgrała... :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones