Muszę przyznać, że jest to od dzisiaj (czytać - od chwili obejrzenia) jeden z moich ulubionych filmów. Świetny klimat, ciekawie pomyślana akcja, dobre zakończenie. Kilka momentów (chociaż niestety zbyt mała ilość) przyprawia o dreszcz ...
Mało filmów obejrzałeś(aś) skoro tak twierdzisz. Było już parę filmów bazujących na takim pomyśle. Wymienić można choćby D-tox. Zainteresowani znaleźliby jeszcze kilka pozycji. Film jest tak skonstruowany, że nic nie może tam widza zaskoczyć. Może nic poza co niektórymi makabrycznymi scenami zgonów. Osobiście już gdzieś tak w połowie filmu zwisało mi kompletnie kto jest odpowiedzialny za cały bałagan i zacząłem się zastanawiać czym tym razem uraczą nas filmowcy z Ameryki na koniec filmu.
Samo zakończenie miało być zdaje się zaskakujące. Czy takie było?......Nie dla mnie. Może jestem cynicznym prostakiem, ale uważam, że dosyć było już w filmach ciągania widza "na siłę" za nos. Film da się obejrzeć, ale nie jest to specjalnie wyrafinowana rozrywka.
masz dosyć brzydki avatar :(
nie podoba mi się on, ani film do którego nawiązuje [wnioskuje po twoim bzdurnym opisie... ciebie] bo ocena "wszystko na wierzchu" mówi sama za siebie - 5.5/10 to napewno nie jest godny polecenia film
zaliczasz się do grupy "bezmózgich yeti" a mówisz jak prawdziwy krytyk, może odrobina pokory ? łowcy umysłów to MOŻE być dla kogoś ulubiony film, nikt nie każe ci komentować i oceniać zamiary reżysera, bo jak podasz mi swój ulubiony film to też się do niego przyczepię
już w ogóle nie można mieć własnego zdania w tym świecie
masz dosyć brzydki avatar :(
nie podoba mi się on, ani film do którego nawiązuje [wnioskuje po twoim bzdurnym opisie... ciebie] bo ocena "wszystko na wierzchu" mówi sama za siebie - 5.5/10 to napewno nie jest godny polecenia film
zaliczasz się do grupy "bezmózgich yeti" a mówisz jak prawdziwy krytyk, może odrobina pokory ? łowcy umysłów to MOŻE być dla kogoś ulubiony film, nikt nie każe ci komentować i oceniać zamiary reżysera, bo jak podasz mi swój ulubiony film to też się do niego przyczepię
już w ogóle nie można mieć własnego zdania w tym świecie
No może film nie był najgorszy, ale zeby odrazu zaliczać go do najlepszych filmów. Nie napisze więcej bo nie chce oceniać niczyjich gustów. Ale nawiasem mówiąc końcówka była strasznie spiepszona.