Rola Slatera według mnie była cienka , a Kilmer nieźle zagrał

sorry ale nabijalem sie z tego gniota - lepiej zeby film odpuscili i jakas gre na x-boksie zrobili w tym klimacie bo ten film to zapadla wiocha z teksasu

Film trzyma w napięciu i jest to zasługa pomysłowości twórców. A z ta wiocha w teksasie to nie mam pojęcia o co ci chodziło. Tam obory maja czystsze niż dworce centralne w największych miastach Polski. Jak już chcesz obrażać to trochę więcej kreatywności wykaż.

ludzie cale życie się uczą i na pewno kiedyś poznają znaczenie słowa "ironia"

Życiowe role, oskarowe????????? przecież oni tam prawie wcale nie grali :/

Zgadzam sie z kolega ze oni tam wogule nie grali.Tylko na poczatku. A filmik rewelacyjny.u mnie na 3 miejscu. Pozdro

Chyba raczysz żartować, przecież ich udział na ekranie jest naprawdę znikomy. Val głównie mówi i do tego jego rola się tak naprawdę ogranicza, zaś Slater ginie jeszcze zanim "zabawa się rozpoczyna".

jego tekst byl IRONICZNY...........

Role oskarowe? Życiowe? Jak poprzedni użytkownicy trafnie zauważyli to oni tam praktycznie nie grają. No ale może dlatego tak się one podobają...:)

włączcie sobie google i wpiszcie hasło "ironia". Może wtedy niektórzy domyślą się o co chodziło :|

Film beznadziejny a role Vala i Christaian - żadne. Mogę mieć tylko do nich pretensje że w ogóle zgodzili się w tym zagrać. I skończcie z tą ironią bo mamy tu o filamch rozmawiać a nie koncentrować się na wzajemnych złośliwościach.