DOKŁADNIE!
Czasem trafi się artykuł nawet przyzwoitej jakości, ale raczej większość scen ma niedociągnięcia lub jest naciągana i naiwna. Gdyby nie kilku aktorów których lubię (szkoda że wszyscy zginęli w żałosnych okolicznościach ;) ) to ocena była by na pewno niższa, a Bellucci wyjątkowo słabo w tym filmie zagrała.
Twoja opinia mało kogo obchodzi, wątpię też byś zaopatrywał się w Harrodsie. Prędzej w Tesco bądź Lidlu a to ta sama liga co Biedronka. :(
Po pierwsze moja opinia obchodzi wszystkich mniej więcej tyle co Twoja, a jednak obaj zdecydowaliśmy się ją wyrazić, coż takie nasze prawo i po to jest to forum. Po drugie, źle odczytałeś moje intencje - przyrównująć "taniość" tego filmu do zakupów w Biedronce nie miałem zamiaru ubliżyć nikomu kto robi tam zakupy, posłużyłem się jedynie tym zgrabnym porównaniem żeby dać wyraz temu jak żenujący wg mnie jest ten film. Wręcz przeciwnie, uważam że taniość zakupów w Biedronce to ich niewątpliwa zaleta, jednakże "taniość" w odniesieniu do filmu żadną zaletą nie jest.
OK, dobrze że chociaż ujawniłeś swoje pobudki. Natomiast dalej nie wyjaśniłeś na czym ta "taniość" Twoim zdaniem polega. Jasna sprawa, że masz prawo wyrażać opinię, ale byłoby o niebo lepiej gdybyś je uzasadniał.
ponieważ zgadzam się z opinią marcina mogę dopisać jak ja rozumiem jego słowa bo dobrze to określił.
taniość przewrotnie kosztuje krocie, szczególnie w filmach amerykańskich grube miliony dolców, im tańszy film tym droższy w produkcji tanie chwyty to poruszanie tematu na czasie używając możliwie spektakularnych i wzruszających metod operowania obrazem, monumentalną muzyką i innymi wyciskaczami łez.
bohaterska postawa sprzeciwiającego się zwierzchnikom żołnierza itd itp.
nie powinienem wypowiadać się bo film widziałem kilka lat temu, ale mam wspomnienie przypominające to jakie mi pozostało po ostatniej wizycie w supermarkecie..ok ok fajna promocja, ciach ciach wrzucam po co przychodzę, minie kilka chwil i kompletnie zapomnę
film jakby na siłę próbuje wzbudzać emocje ale robi to w tani sposób, nie jest źle ale zamiast inteligentnie zróbmy mega promocje i wywołajmy poruszenie
totalnie mnie nie przekonuje zresztą wiele obrazów poświęconych ludzkiemu cierpieniu jest tylko przykrywką żeby pokazać kolejny raz holywoodzką gwiazde na tle potężnych eksplozji ściganą przez jakąś grupkę złoczyńców w czerwonych beretach
Mam podobne odczucia, ogólnie osoby które interesują się militariami, wojskowością będą z trudnością akceptować wiele niedorzeczności tego filmu, ale takie są prawa kina. Sam próbowałem sobie mówić "dobra nie porównuj tego do konfrontacji w battlefieldzie" bo na razie tylko takie widziałem konfrontacje. Niemniej jednak dotrwałem do końca, więc uważam film za fajny, chociaż jak wiadomo amerykańskie m4 jest niezawodne, nie zacinające się, bez limitów magazynku, aha no i jeden strzał z pistoletu 9mm kładzie trupem każdego potężnego czarnucha (akcja w wiosce).
Wydaje mi się, że akurat w tym aspekcie większość ludzi się ze mną zgadza, tylko niektórzy po prostu lubią ten nadęty amerykański patos, a ja nie.
nie sądzę ten film był bardzo chwalony po jego premierze . : ) Wiem bo sama pamiętam i moja mama tez :)
Nie do końca wiem do czego się w tym momencie odnosisz bo zaczerpnąłem trochę informacji na temat tego filmu z imdb i recenzje od krytyków ma raczej średnie:
http://www.imdb.com/title/tt0314353/criticreviews?ref_=tt_ov_rt