Kamerzystą przez pomyłkę nagranym w jednej ze scen we wstecznym lusterku samochodu jest szef zdjęć Scott Kevan. Reżyser podczas montażu postanowił jednak specjalnie pozostawić tę scenę, ponieważ Scott pojawia się zawsze we wszystkich filmach, które kręci.
W filmie przedwcześnie widać krew na brodzie Berta - w scenie kiedy krzyczy on na Jeffa, by ten szybciej wsiadał do samochodu.
Karen pływająca na materacu wskakuje w pewnym momencie do jeziora zanurzając się, jednak w następnych ujęciach widzimy, że jej włosy są suche.
W scenie gdy Burt, złapany na kradzieży batonika, wspina się na samochód i mówi że powinien spalić tę budę, jego usta poruszają się tylko w takt drgań samochodu - nie na tyle, aby mógł naprawdę wypowiedzieć tę kwestię.
Kiedy pierwszy raz widzimy Dennisa, pije on drinka Dr Pepper, ale w następnych ujęciach ma już napój winogronowy.
Kiedy Bert strzela w lesie, jego butelka piwa jest pusta i przezroczysta. Jednak kiedy rzuca nią przez ogień, zamienia sie ona w zieloną butelkę od wina, po czym ponownie wraca do pierwotnego wyglądu w następnym ujęciu.
Kiedy Bert zamierza iść postrzelać do wiewiórek w lesie, pociąga łyk piwa. Jednak jego butelka była już pusta.
W jednej z początkowych scen, kiedy bohaterowie wyruszają w podróż, w lusterku wstecznym samochodu widoczny jest kamerzysta.
Pickup Ford F-100, którym poruszają się miejscowi, zmienia się w poszczególnych ujęciach od modelu z 1973r. z okrągłymi reflektorami przednimi aż do modelu z 1978r. ze światłami prostokątnymi.
Po tym jak zastępca szeryfa Winston spisał Paula, schował do kieszeni na piersi swój notatnik wraz z długopisem, który ulokowany został z lewej strony. W następnym ujęciu długopis pojawia się z prawej strony kieszeni, w kolejnym znika całkiem, by w końcu znów pojawić się z prawej.
Film był kręcony w Los Angeles (Kalifornia, USA), High Point, Mocksville, Mount Airy, Winston-Salem (Karolina Północna, USA) oraz Hamilton (Kanada).
Członek ekipy, Robert Jones, po zakończeniu zdjęć zabrał do domu bezgowe ciało-manekina. Po drodze został zatrzymany przez policjantów ktorzy zobaczyli ciało i uznali że Jones jest seryjnym mordercą. Wycelowali w niego broń i nie opuścili jej dopóki nie przekonał ich że ciało to rekwizyt.
Piosenka "Wait for the Rain", którą słyszymy na początku filmu była oryginalnie motywem przewodnim filmu Wesa Cravena z 1972 roku "Last House on the Left". Nowa wersja piosenki, którą słyszymy podczas napisów końcowych, wykonywana jest przed dzieci Davida Hessa, twórcy wersji z 1972 roku.
Film miał najniższy budżet ze wszystkich filmów Lion's Gate w 2003 roku (1,5 mln dolarów) a zarobił dla nich najwięcej (22 mln dolarów). Jest także najbardziej kasowym horrorem 2003 roku.
Film oparty jest na faktach. Rzeczywiście w Ameryce Południowej istnieje taka choroba. Jest szczególnie niebezpieczna dla małych dzieci i osób starszych. Jej objawy zostały w filmie poprawnie przedstawione.
Chatka znajdowała się w obozie dla chłopców "Camp Raven Knob" w Pn. Karolinie.
Joey Kern kilka razy doznał urazu oka.
Początkowo pies użyty jako wściekły był inny, ale ponieważ był stary i powolny trzeba było nagrać sceny od nowa. Użyto policyjnego psa, który był tak groźny, że żaden aktor nie mógł być na scenie podczas kręcenia ujęć z jego udziałem. Kamerzyści także się chowali a kamery były obsługiwane zdalnie.
Peter Jackson zatrzymał produkcję "Władcy Pierścieni: Powrót Króla" aby pokazać Cabin Fever całej swojej ekipie. Był tak zachwycony, że pomógł rozreklamować film.
Kiedy Bret zostawia krew na drzewie widać, że jest już na nim zaschnięta czerwona ciecz, która pochodzi prawdopodobnie z wcześniejszego ujęcia.
Scott Kevan jest widoczny w lusterku wstecznym gdy młodzież dojeżdża do chaty. Reżyser zauważył to, ale postanowił zostawić tak jak jest.
Rider Strong wybrał się na spacer do lasu kiedy miał chwilę wolnego. Był cały we krwi. Napotkał na drodze grupę 35 dziewcząt, które zaczęły krzyczeć na jego widok, ale kiedy się zorientowały, że jest aktorem zaczęły go gonić. Na szczęście nie dopadły go.
Dźwiękowiec John Neff naprawdę przeżył chorobę, która "zżerała" ciało. Twierdzi, że użyty makijaż jest bardzo realistyczny.
Bodźcem do nakręcania filmu przez Deodato były krwawe widomości, które zobaczył w telewizji. Był ciekaw reakcji krytyków i widzów po obejrzeniu tego filmu.
W scenie kiedy Faye ma na sobie pająka, postać krzyczy i mówi jednocześnie.
Film został nakręcony w 24 dni.
Podczas sceny w szpitalu możemy oglądać Doktora granego przez producenta filmu Sama Froelicha, na którego mundurze widać napis "Dr. P. Frink". Frink jest jedną z postaci z The Simpsons, ulubionego programu Sama Froelicha.
Podczas kręcenia zdjęć kilka osób z Północnej Karoliny zaraziło się wirusem o którym opowiada film.
Podczas jednego dnia zdjęciowego kręcono około 25-40 ujęć.
Jedną z nielicznych osób, która odważyła się na zbliżenie się do agresywnego psa był operator Scott Kevan.
Śmiertelna gorączka była stylizowana na filmy grozy z późnych lat 70-tych i wczesnych 80-tych.
Twórcy filmu Eli Roth oraz Evan Astrowsky nazwali szeryfa Frumin od nazwiska ich nauczyciela Borisa Frumina
Gdy reżyser przebywał w Iceland nabawił się alergi do gnijącego siana, podczas prac w tamtejszej stodole. Gdy pewnego dnia kichnął uderzył się w głowę i zaczął krwawić. Było to dla niego inspiracją do nakręcenia "Śmiertelnej gorączki"
Rola starego Hadwella granego przez Roberta Harrisa była debiutem aktora na planie filmowym. Miał wtedy 72 lata
Joey Kern podczas kręceniu filmu kilkukrotnie odwiedzał szpital.
4 razy odwożono Johna Kernego do szpitala z powodu zranionego oka.
Eli Roth oraz Evan Astrowsky nazwali szeryfa Frumin od nazwiska ich nauczyciela Borisa Frumina.
Peter Jackson był tak zachwycony tym filmem, że nieraz przerywał kręcenie "Lord Of The Rings: Return of the King", by obejrzeć "Cabin Fever" wraz z swoimi aktorami i ekipą.