Głupiutki slasher w połączeniu z czarnym humorem, na raz może być. Fajne sceny z rozdeptanym pieskiem i fruwającymi wszędzie kilofami, ale przydałoby się bardziej krwawe uśmiercanie i może jakaś maska, to wtedy byłoby lepiej.
Ogólnie za duże baty zbiera ten film, ale z drugiej strony nie jest niczym, co warto by bronić.