a mimo to poczułam rozczarowanie, że na koniec Śnieżka nie zmieniła się w piękność ;) magia miłości czy coś :p trafione dialogi (co nie jest wcale oczywiste w bajkach dla dzieci), duża dawka słodyczy (drewniane misie były takie urocze) i trafnie podstawione ludzkie cechy takie jak próżność czy zazdrość. Zakończenie bardzo mnie zdziwiło- mam wrażenie, że było takie nieskończone ale może dają miejsce na drugą część <3 w końcu zostało parę pytań - np co z resztą krasnoludków.
Tak czy siak - bardzo pozytywne odczucia, bajka jest przyjemna i zdecydowanie niebanalna mimo, iż przesłanie dość oczywiste.
A ja właśnie miałam nadzieję, że ona będzie na koniec sobą, bo jakby zmieniła się w tą ślicznotkę to okazałoby się, że jednak tylko pięknym fizycznie zdarzają się piękne zakończenia. Ten Merlin też mógłby zostać krasnoludkiem, był słodziutki :)
Też mi się wydaje że nie jest to do końca w porządku ale zakończenie jest jak najbardziej szczęśliwe. W gestii rodziców jest to, by wpajać dzieciom wartości :) Film skłania do bardzo wielu refleksji i rozmów, więc z pewnością jest na to czas i okazja