Nie jestem może fanatykiem twórczości Woodyego Allena, ale naprawdę ją lubię, jedne filmy bardziej, inne mniej. Śpioch to chyba najbardziej komediowa z jego komedii. Mamy tu dużo humoru nie tylko typowo - ironicznego, tak charakterystycznego dla Woodyego Allena, ale wręcz jak z filmów o Flipie i Flapie czy Charlim Chaplinie. To powoduje, że z filmu będą się śmiały nawet dzieci. Do tego całkiem zgrabna fabuła, jak zwykle wiele spostrzeżeń na tematy społeczno-polityczno-obyczajowe i niesamowite teksty np "zrobiłem z ciebie frojdowskie monstrum". Film mimo prawie 40 lat na karku nadal zachowuje świeżość i w ogóle się nie nudzi. Zaśmiałem się w nim kilkanaście razy, szczególnie śmieszne były sceny w których główny bohater udaje robota.