to max co moge dac dla tej czesci, mimo ze lubie filmy akcji czasem obejrzec, mimo ze jedynka byla bardzo dobrym filmem, tak czesc druga jest męcząca. sean flanery wyglada jak Alec Baldwin bo gruby jak wieprz jest:) a gra aktorska pani agentki i mexykanina jak w filmie kategorii B.. no ale to tylko subiektywne zdanie moje. filmu nie polecam, a jak juz ktos bardzo sie nudzi, to niech obejrzy inny, chocby drugi raz czesc 1 :)