Ten film to jakaś kpina. Aż dziw że studio Disney wypuściło taki gniot mając na koncie tak fantastyczne filmy świąteczne jak np. seria "Śnięty Mikołaj". Nie mówiąc już o tym że nie wiem który to już film o przeżywaniu ciągle tego samego dnia to najpierw wątek wujków gejów a później CZARNOSKÓRY Mikołaj i to w kostiumie rodem z Aliexpress... ja wiem że teraz już chyba nie produkują filmów bez wątków homo i muszą być "kolorowi" aktorzy, ale to już poszło za daleko. Po prostu brak słów.