Kolejny dobry film, lecz niestety po raz kolejny- zawiodłem się, bo liczyłem na coś więcej (bo wcześniej się trochę o nim naczytałem).
Przyznam, że też troszkę mnie nie porwał w trakcie oglądania. Ale zyskał sporo po paru dniach od seansu, gdy zastanowiłem się nad nim. Dobrze przedstawiona mniejszość Amiszów, jako niby "tych dziwolągów, tych którzy są zacofani". A tak na prawdę okazuje się, że są bardziej normalni i cywilizowani, niż reszta. Dobrze ukazany kontrast całkowicie innych światów + wątek romantyczny nawet się wkręcił i dobrze. Pokazuje, że nie zawsze... i tu spojler o którym nie chcę pisać ;)
Sumując to jest to dobry film, który wydaje mi się, że zyskuje PO obejrzeniu.
pzdr