Film w całości oryginalny(scenariusz, muzyka). Ogląda się przyjemnie. Niezła rola Yula Brynnera jako kowboja-terminatora. Film na granicy oceny 7/10 i 8/10. Mimo kilku nie ciekawszych scen daję
8/10,
za oryginalność.
Yul Brynner! - Ten gość urodził się po to, by być kowbojem! On inaczej chodzi, inaczej jeździ konno, inaczej mówi, jest po prostu z innego świata!
https://www.youtube.com/watch?v=nyMtN_aHC_8
https://www.youtube.com/watch?v=4M1mi7Ommbg
https://www.youtube.com/watch?v=dzORXHSjlss
Miękki, stary, fizycznie słaby Ed Harris jako jego nowe oblicze jawi się jako jego nędzna imitacja.