Z ciężkim sercem ale daję tą siódemkę... Wybity obojczyk w końcu od ponad 30 lat pokazuje nam, że James jest jednak człowiekiem! a nie jakimś supermanem. Dziwi mnie tylko kwestia ruskich w tym filmie. Zauważyliście, że w dużej większości to oni są złymi charakterami? W większości odcinków to oni są powodem dla którego Bond wyrusza na misje, nawet teraz gdy nie ma zimnej wojny. Mogą być tylko dwa wyjaśnienia:
1. Pokazać światu, że ruscy zawsze byli, są i będą najbardziej wrednym narodem świata.
2. Przestraszyć zachód na korzyść ruskich, ukazać ich potęgę, etc.