PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=798}

Świat to za mało

The World Is Not Enough
7,0 55 193
oceny
7,0 10 1 55193
6,0 7
ocen krytyków
Świat to za mało
powrót do forum filmu Świat to za mało

BEZNADZIEJA!

ocenił(a) film na 6

Bondy z Brosnanem były dla mnie beznadziejne, jedynie "Goldeneye", tak, to był świetny film. Już sam aktor, który swoim uśmiechem udawał więcej niż potrafi zagrać. Do tego średni wątek, brak pomysłu na przeciwnika Bonda - Renarda, totalnie beznadziejna Christmas, zero pomysłu na zakończenie. Ogólnie, dużo hałasu w okół niczego. Poszli na łatwiznę próbując wcisnąc widzowi kicz.

To jest tylko moja ocena. Oglądałam ten film 4 razy. Ogólnie Brosnan, nie powiem, przystojnyyyy, ale jako Bond bywają momenty, że mnie denerwuje. Cóż, poniżej moich oczekiwań.

herbatnik93

Brosnan jako Bond mmmmm 10/10!!!!!!! Kwintesencja "Bondowości" :-P jak dla mnie świetny aktor i świetny facet a ten jego figlarny uśmieszek i cięty język rewelacja!!!!

Kajaga

tragedia...

Kajaga

Brosnan to kwintesencja nijakości. Moor miał dowcip w tym jego niby-graniu, ale Brosnan nie ma nawet tego.

użytkownik usunięty
herbatnik93

Dla mnie film zasługuje na dobre 8/10 za same kochanki Bonda. Coś pięknego.

ocenił(a) film na 6
herbatnik93

Sama sobie zaprzeczasz, beznadzieja, którą oceniasz na 6 i oglądasz 4 razy?! Brosnan nie był najlepszy, ale Bondy z jego udziałem biją na głowę te z Daltonem...

zimnybronx

Jako fan Bonda oglądałem wszystkie filmy, również te z Brosnanem, wiele razy, ale to nie zmienia faktu, że dla mnie był słabym Bondem. Filmy, w których zagrał (oprócz wspomnianego przez herbatnik93 "Goldeneye") uważam niestety za najsłabsze z całej serii... Wspomnieć chociażby ostatni film z Brosnanem "Śmierć nadejdzie jutro", który mógł na zawsze pogrzebać serię... Na szczęście Martinowi Campbellowi (który notabene kilka lat wcześniej wyreżyserował "GoldenEye") udało się wskrzesić postać agenta 007 w "Casino Royale", dając mu zupełnie nowy charakter. Inna rzecz, że świadczy to o tym, jak wielki wpływ na kreowaną postać, w tym przypadku Bonda, ma reżyser. Bo przecież zarówno "Goldeneye" z Brosnanem jak i "Casino Royale" z Craigiem, to bardzo dobre filmy serii. Co nie zmienia faktu, że w moim odczuciu Brosnanowi dużo brakuje do Craiga, Connery'ego czy nawet Timothy Daltona...

LEERY

Ty jako fan bonda powinieneś się brzydzić casino royale. Coś mi się wydaje że nie do końca rozumiesz o co chodzi w filmach o agencie 007

tr9453

Cieszę się, że w końcu znalazł się ktoś, kto może mówić mi czego mam się brzydzić a czego na przykład nie rozumiem. Z Twoimi radami będzie mi o wiele łatwiej podejmować życiowe decyzje.
Poza tym chciałem pogratulować wyjątkowo merytorycznego postu, którego walec argumentów oraz niezwykle trafne i błyskotliwe wnioski zrównały mnie z ziemią.
Respekt również za to, że "rozumiesz o co chodzi w filmach o agencie 007".
Pozdrawiam...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones